Używasz rękawiczek? Ja nie ale w przeciwieństwie do wielu zwolenników nie macam bułek tylko biorę te które są. A higiena tych rękawiczek też dla mnie mocno dyskusyjna.
Towar macany należy do macanta!
Więc nie macam bierę co mam. Bardziej boli mnie jak ludzie wciskają paluchy w owoce albo warzywa. Kiedyś handlowałem gruszkami i jabłkami na targu i wiem że takie paluchy to psucie owocu.
O tak, ja lubię wciskać się zawsze w avocado, przecież nie kupię kamienia, którego nijak nie da się ugryźć.
Ale nie musisz palcem dojść do pestki.
W twardym avocado nie, a to miękkie, które taką metodą odnajduję, zwykle już biorę. No i dobra rzecz w tym warzywie jest, że ma twardą skórkę.
Jak miałem stragan z owocami babcie potrafiły zrobić dziurę w gruszy i twierdzić że twarda
Ja ten sam owoc brałem w dłoń, ściaskałem po czym w 90 % babcie z wstydu kupowały.
Nie. Biorę te z tyłu bo są świeższe.
Nie mam tego problemupieczywo macane nalezy doj maczanta
Do sprawdzenia, owszem!Ale rzecz dotyczy jedynie bułek bo tam gdzie kupuje chleb, jest on ledwie przez 2-3 godziny od przywiezienia i zawsze jest świeży.
W Anglii kupuje ciabattę [i to sprawdzam].Reszta zazwyczaj jest zafoliowana.