@kaziu , zaleca się robić pyrolizę mniej więcej raz na pół roku, ja zrobiłam pierwszy raz teraz po 16 miesiącach.
Mój piekarnik czyszczą moje łapki , najgorszy jest tłuszcz z mięs, ciasta to pikuś
Zawsze coś tam skapnie. Z drugiej strony nie jestem pedantem, i wystarczy w większości na bierząco przetrzeć ściereczką z płynem😉
Wiem co jest z drzwiami balkonowymi.
Nieszczęścia chodzą parami, więc te drzwi to chyba się popsuły jako para do piekarnika. Może jak piekarnik się naprawi to i drzwi się otworzą?
Drzwi były pierwsze ha ha ha, a dziś piekarnik. A wyobraź sobie, że jeszcze niedawno wysłuchiwałam , jakie to nudy w naszym domu, ha ha.
Trochę atrakcji i odmiany zawsze się przyda. Oby nie za wiele
Śląskich izba kontrolująca,
mięso się w niem piecze z tego gorąca…
Rozwiązanie na priwie.
Nie zachwalam, ale , mój mąż jest złotą rączką i naprawdę wiele rzeczy umie naprawić. Tutaj też nie siedzi z założonymi rękoma, ale na niektóre usterki jest bezsilny.
No to odnośnie tego, co napisał @kaziu jeszcze jeden kalamburek:
Chwytaj fordzik nieduży,
zwierzątka małego jedno z odnóży…
Dooobraaanoooc…
Zamek będzie do wymiany, więc można to zrobić siłowo gdzie nie gdzie podważając np breszką. Niekiedy pęknie sprężyna od języka blokady / jak dźwii się samoczynnie zamykają z hukiem zamiast je przytrzymać do końca zamknięcia. Tak spędziłem w bankomacie zablokowany na 4 godziny. Dźwii metalowe ciężkie nie dało się wypchnąć siłą. Ekipa rozkręciła zawiasy i wypadła nędzna śrubka w środku zamka blokując mechanizm
Być może tak, każdy producent ma inne zalecenia. Ja mam kuchnie z piekarnikiem elektrycznym, poprzednio był pełnoletni gazowy, wywaliłem bo mi ciasta niedopiekał jak reszta w klatce piekła
Sory mam podobnie
Siłowo już próbowaliśmy, szyba może ucierpieć, a koszta takiej szyby nie sà tanie.
Jeśli szyba gruba hartowana to około 2 000, zależy jaki producent, no i + robocizna
Piroliza to w piekarniku wypalenie resztek - bez dostępu tlenu i w temperaturze ok. 500°
Zamek od drzwi balkonowych nie ma sprężynki. I nie ma szyby hartowanej a zespół szyb klejonych. Zacznijcie od odkręcenia klamki, pod maskownicą którą się podważa i przekręca są 2 wkręty. Szybę można wyjąć bez uszkadzania tylko trzeba by mieć przyssawki. Podważasz te ramki dookoła szyby szpachelką, jak wyskoczą wyjmujesz szybę. Tylko wyjęcie szyby nic nie zmieni. Są spece którzy potrafią taki zamek od zewnątrz otworzyć. Można też spróbować odkręcić zawiasy od ramy ale to zdaje egzamin przy starszych oknach/drzwiach balkonowych.
Tak, zgadzam się wyjęcie szyby nic nie zmieni ,klamka była już odkręcona, w sensie, że wyjęta całkowicie. W górnej części drzwi, tak samo jak i dolnej ten mechanizm jakby jest otwarty. Wszystko wskazuje na to, że blokada jest właśnie na wysokości klamki. W tym obszarze już działaliśmy, robiliśmy wręcz cuda na kiju a drzwi ani drgną:( @szary .
A wracając do piekarnika: Jeżeli Twojemu mężowi uda się samodzielnie załatwić sprawę tego bezpiecznika, to powinnaś kupić mu piwo i dyplom, bo mu się będą należały!
Dobrze, że napisałaś o tym na forum. Niedawno my i nasza sąsiadka wymienialiśmy sobie kuchenki i piekarniki i my zdecydowaliśmy się na “normalny”, bo jakoś tak nigdy nam się nie zapieka, a jak coś mu się dzieje, to i tak na bieżąco przemywam i nigdy nie mam kłopotu z zapieczeniami, a ona zdecydowała się na samoczyszczący. Jeszcze z tej funkcji nie korzystała, więc ostrzegę ją, co Ci się w piekarnik stało, żeby może jakoś uważała, czy coś.
Zostaje próba uniesienia lekko drzwi. Stawiasz na podłodze drewniany klocek jako punkt podparcia i lekko unosisz drzwi za pomocą metalowej breszki. Powinny się dać unieść jakieś 5-10 mm. Jeśli się nie uniosą znaczy że wszystkie zamki trzymają. Może też trzymać zassana uszczelka.
Generalnie ja też dbam o czystość na bieżąco, ale i tak chciałam zobaczyć co i jak z tą pyrolizą :)). @joko dam znać co i jak :))