Tak się zastanawiam dlaczego ludzie tak bardzo pragną władzy?
Rozumiem, że to daje im ogromne pieniądze, wpływy oraz spokój o przyszłość swoją oraz swojej rodziny.
Gdyby się zastanowić na przykładzie złych władców, którzy dążąc do władzy niszczą wszystko po drodze, np. środowisko, co im po pieniądzach jak zniszczą miejsce, gdzie te pieniądze można będzie trwonić?
Tak samo jak np. firmy, które produkują plastik jako tańsze rozwiązanie w przemyśle np. opakowań lub butelek.
Wzbogacają się na tym ale co im po tych pieniądzach jak niedługo będą na tym plastiku mieszkać?
1 polubienie
Owszem, to chodzi o wielkie pieniądze, ale nie tylko. Niektórzy mają takie władcze, przywódcze charaktery, zdolności organizacyjne, których inni nie posiadają itp. To dobrze (nie zawsze, ale przeważnie).
Jest jeszcze inna grupa ludzi: czują się “nikim”, choć to czasem nie jest prawdą. Chcą być “kimś”. Chcą pokazać sobie i światu, że oni…
I to akurat nie jest dobre, bo to są tacy, którzy “po trupach do celu”, byleby tylko ich zauważono, podziwiano czy szanowano. I tym nie zależy az tak bardzo na pieniądzach. Im zależy na zaszczytach i podziwie.
Pewnie jest masa innych powodów jeszcze, ale ja akurat “wyłapałam” te dwa najbardziej widoczne.
5 polubień
Władza nie zawsze jest tylko dla pieniędzy. Myślę nawet, że w większości przypadków do władzy dążą psychopaci, których upaja sama możliwość rządzenia, decydowania, ustawiania świata według własnego widzimisię. Ot weźmy takiego Kaczyńskiego. Jak pisał juz w czasach młodości - ma wizję że będzie rządził Polską przez 40 lat. Trzeba mieć naprawdę nie po kolei w głowie by do czegoś takiego dążyć. A z drugiej strony jest on człowiekiem skromnym, żeby nie powiedzieć zaniedbanym, nie dbającym o majątek. Interesuje go tylko samodzielna, niepodzielna włądza, której nikt nie kontroluje i w 90% już mu się to udało w Polsce zrobić.
Albo nasz harmonijny kolega z Pytamy - przecież on też nie szuka żadnych materialnych korzyści, chce tylko na siłę zmusić ludzi by żyli według jego chorych pomysłów i ogłasza się przewodnikiem ludzkości.
Reasumując - władza dla pieniędzy jest czymś powszednim i można powiedzieć naturalnym, o wiele gorsza jest włądza dla psychopatycznej żądzy władzy. Bo taka jest nieprzewidywalna. Dlatego, jak wiele razy pisałem jeszcze na pytamy, mniejszego złoa narobi w państwie urzędnik który kradnie, niż nawiedzony oszołom, po którym nie wiadomo czego można się spodziewać. Tego pierwszego wystarczy potem ukarać, po drugim można czasem sprzątać przez dwa pokolenia.
5 polubień
Myślę, że po naszym obecnym “władcy” dwa pokolenia sprzątania nie wystarczą.
4 polubienia
Spadek po malpich przodkach. Pawianom jak zostaja samcami alfa czetwienieje tylek i wyrasta grzywa. Moze wiec wladza dla urody? 
1 polubienie
Jak to nie? Rok i będziecie mieć wszystko z powrotem “niezawisłe” huehue
1 polubienie
Niezawisłe i co z tego? Popsute w każdej możliwej dziedzinie. Naprawienie tego, to będzie harówka paru pokoleń. 
4 polubienia
Szkod spolecznych tak latwo nie naprawisz.
Demokracji nie tworzy sie w rok, ale rozwalic ja mozna nawet szybciej.
5 polubień
Po nich choćby potop
Na szczęście na tego drugiego jest sposób, można go na kilka dni wysłać do pierdla … Nie zmądrzeje, ale na forum jest normalniej.
3 polubienia
Szkoda tylko że Jarosławowi nie można dać takiego bana
1 polubienie