innej rasy, innego poglądu politycznego, nie być szczepionym? Uważam że tak. Głośno było jakiś rok temu o kawiarni która nie obsługuje matek z dziećmi. Rozumiem ludzie przychodzą w ciszy i spokoju wypić kawę a matki mogą iść gdzieś indziej. Rasa no jeśli klientom przeszkadza że przychodzi obcokrajowiec no to w/g mnie to nic złego. Poglądy polityczne… jak ich nie uwidaczniamy to nie są problemem i nikt nie spyta nas. Szczepienie… Każdy pracodawca ma obowiązek dbać o swoich klientów i pracowników . Jest niby swoboda prowadzenia działalności więc dlaczego ktokolwiek może mówić mi kogo mogę a kogo nie mogę obsłużyć? Jeśli chodzi o apteki to samo. Wystarczy że takie miejsca będą odpowiednio oznakowane i ja problemu nie widzę. A do brzegu. Afera anty szczepionkowców że restauracja ich nie wpuści… No to co nie można iść do innej?
Życie to nie bajka i czasem istnieje coś takiego, jak dobro wyższe.
Albo inny przykład. W czasie wojny obowiązuje zaciemnienie, co jest bardzo trudne w życiu codziennym. Ale konieczne.
A prowadzenie firmy to podatki. I nie powinno się ryzykować utraty przychodów bo kilka osób ma gdzieś zasady.
Dokładnie.
U mnie w pracy jest tak,że można nie obsłużyć klienta bez maseczki. Kasjerka w banku ma takie prawo. I tyle.
Podobno nie ma . Ale uważam że powinna mieć. Masz prawo nie pracować gdy to zagraża twojemu życiu? Oczywiście że tak a twoim zdaniem brak maseczki może tym być.
W Holandii, Niemczech, czy Belgii nie ma mowy o wejściu bez maseczki gdziekolwiek. Inni ludzie by “zjedli” takiego. Nie mówiąc o karach oficjalnych.
A Niemcy bardzo do dwóch już dni skomplikowali życie nieszczepionym cudzoziemcom.
Ma prawo. Tak mówi jakiś wewnętrzny przepis.
Kiedyś miałem szkolenie BHP które pani prowadziła z szablonu. Zaczęła nam opowiadać o tamowaniu krwawienia z tętnicy palcem… Przy tym mówiła o odpowiedzialności za brak pomocy. Zapytałem a jeśli to zagraża mojemu zdrowiu? Noo to może pan nie ratować . A jak mam stwierdzić że to zagraża?
Czyli prawo firmy? Własnie o tym piszę że niektórzy to negują.
Nie wiem czy prawo firmy czy jakiś wpis ustawowy,nie mam pojęcia. Wiem tylko że tak jest.
Na dziś tylko prawo firmy. Ale już też jest ustawa mówiąca o maseczkach. Tyle że słaba i nie dopracowana.
U mnie mozna, kazdy wlasciciel, a nawet kelner czy barman ma prawo do odmowienia uslugi. Z tym, ze powody musza być konkretne - i wykaz w widocznym miejscu.
Kwestia covida jest uregulowana odrebnie - obecnie na poziomie regionu - uzycie tzw. paszportu covidowego jest dopuszczone jako metoda walki z pandemia przez tutejszy odpowiednik SN.
W Polsce SN sprzedany.
Uważam że jest tyle lokali, tyle punktów usługowych i tyle aptek, że każdy znajdzie coś dla siebie… Problem powstaje wtedy kiedy w okolicy jest tylko jedna knajpa, jedna apteka i jeden spożywczak a tam ludzie, którzy mają pomysł na wykluczanie kogoś…
No to wtedy problem. O ile restauracja nie jest 1 potrzeby apteka już tak.
@birbant Kuzyn pracuje w Niemczech. Zdaje się że rok temu był taki system, że ludzie tam pracujący mieli się testować na granicy i potem dopiero wjechać. Kuzyna i całą wielką grupę pracowników odesłano do jakiejś hali, wszystkich przetestowano i wszyscy wjechali z wynikiem negatywnym…
Segregacja to strata finansowa dla zakładu. Będą zdrowi ale biedni. Niezaszczepionych jest wielu. Bojkot miejscówki nieunikniony.
@anon18020312 Apteki w małych miejscowościach często prowadzone przez starszych despotycznych farmaceutów zdążają się całkiem często. W miejskiej sieciówce chcą Cię zasłodzić na śmierć, a tam potrafią powiedzieć że jak się nie podoba to won. Wydaje mi się że jednak że jeśli ktoś żyje w takiej społeczności to wie jak z takimi “punktami usługowymi” postępować.
Kolego @anon18020312
Twoje wątpliwości rozwiewają zapisy w Kodeksie Cywilnym. Artykuł 66. i 71. i 543. traktujących o ofercie handlowej.
Przedsiębiorca prowadzący knajpę, restaurację, kawiarnię, skup złomu, czy burdel, w których ogólnodostępny jest cennik usług, wystawia ofertę handlową. Oferta skierowana jest dla każdego, kto jest skłonny wejść w deal i zapłacić za usługę zgodnie z cennikiem. Przedsiębiorca, w którego lokalu jest cennik, nie może odmówić sprzedaży / wykonania usługi tylko dlatego, bo nie spodobał mu się kolor płaszczyka, w którym przyszedł kontrahent.
Taka odmowa będzie traktowana jako wykroczenie.
W czasach pandemii, kiedy istnieje obowiązek zakrywania nosa i ust w miejscach publicznych, przedsiębiorca może odmówić sprzedaży / wykonania usługi osobie, która tego przepisu w jego lokalu nie przestrzega.
Nie ma ogólnego przepisu o obowiązku szczepienia, więc przedsiębiorca nie może segregować klientów i ma obowiązek sprzedaży / wykonania usługi także osobie niezaszczepionej.