kolego @ZiraaeL o tym piszę. Niestety w przepisie brak tego wpisu. A odmowa za kolor płaszczyka? Raz mnie nie chcieli wpuścić do klubu nocnego z powodu “sportowych butów” Buty nie były sportowe a wizytowe. Gość na bramce dostał w ryj. Ja prawie dostałem w ryj a zjawiła się managerka która podzieliła moje zdanie o rodzaju butów i nakazała mnie wpuścić.
Koles na bramce pierwszy raz w zyciu zobaczył buty ze sznurówkami, ktore nie byly “adidaskami”?
Niestety intelektem nie grzeszył.
Typowy klient na mokasyny do fraka?
A sam w dresie. A jakim?
Z chinskiej hurtowni?
Ale z paskami
No właśnie nie o tym piszesz, uważając niesłusznie, że można kogoś nie obsłużyć, bo jest innej rasy, innego poglądu, czy jest niezaszczepiony.
Nie istnieje standard, który mówiłby, która rasa jest tą przewodnią. Nie istnieje standard poglądu politycznego. I wreszcie, nie istnieje żaden prawny zapis, pozwalający rozszeregować osoby zaszczepione od niezaszczepionych.
.swobodnie można powiedzieć, że swobodne prowadzenie działalności, nie jest takie swobodne.
Mylisz się. Klienci mogą nie tolerować brudnych. Wiele razy widziałem jak wypraszano z restauracji bezdomnych… Bo są brudni? Nie kolego bo są uciążliwi dla innych.To samo powinno być w każdej sytuacji. Nie uważasz że kościół powinien być dla katolików?
Gdyby nie turysci to w Hiszpanii w kosciolach moglbys czasem szukac przyslowiowego psa z kulawa nogą.
To swoboda prowadzenia działalności.
Wyobrażasz sobie salon fryzjerski dla kotów i gościa wchodzącego z psem?
W pytaniu poruszyłeś problem wypraszania z knajpy osób niezaszczepionych. Jesteś zdania, że osoba, która poddała się szczepieniu jest czysta, a ta, która się temu nie poddała - brudną.
Nic mi nie mow.
Kolejka do odprawy na lotnisku. Kota mi kazali wyjąć z transportera, bo a nuż pluszowy nafaszerowany dynamitem? , a za mna kobita z jakims drobnym psiakiem z rasy cos pomiędzy jamnikiem a foksterierem. Pandemonium sie rozpetalo.
To ocena obsługi. A w czym bezdomny gorszy od innych?
Trza było powiedzieć że mięsa na obiad się nie wozi.
Najlepsze jest to,że 99% klientów bez maseczki,woli spędzić godzinę na dyskusji czy kłótni,niż założyć tę cholerną maseczkę na 5 minut.
Logika level hard…
Na szczescie oni na inny lot, bo obsluga w samolocie mialaby klopot.
Ale innym razem jak okazalo sie, ze osoba obok ma alergie na koty to szybko rozwiazali sprawe, znajdujac jej inne miejsce.
Mala trochę przelecianych km. miala, ale zawsze na pokladzie.
Tanie linie tego luksusu nie zapewniaja, nie woza zwierzat w ogole.
Echhh nic nie mów. W głupiej biedronce spytałem ostatnio parę czy są mocno chorzy czy upośledzeni że maseczek nie mają.Wcześniej łazili za alkoholem a później stali mi prawie na plecach. Poprosiłem by się odsunęli. I bingo mimo z 30 piw żadne dowodu nie miało.
Innej rasy? To może od razu zacznimy obozy budować? Poglądy polityczne mogą swobodnie byc różne, byle nie narzucać ich innym. A z maseczkami jest przecież odpowiedni nalaz. Nie widze żadnego problemu, ale stwarzać można…
A teraz zaostrzyli. Żeby przebywać w Niemczech należy byś szczepionym.