Ja to sie kiedys zastanawialam czy rozmiar tygrysa syberyjskiego jest liczony z ogonem czy bez? Ale taczej na zwierzatko domowe do M3 w gomulkowskich blokach by sie nie nadawał?
Nie strasz, nie strasz, bo się… będę jąkać
To że Ciebie wytropią, jeszcze nic nie znaczy. Ja przykładowo bałbym się podejść do Ciebie w obawie przed ugryzieniem …
Nie bój się. Teraz to jestem na tyle rozsądna, że wolę wafelka z nadzieniem czekoladowym
Pomny przeczytanych nie tak dawno historii, mi rozsadek podpowiada, żeby żadnego ciastka od Ciebie nie brać.
I słusznie. Liczę na to, że to Ty mnie ciasteczkiem (albo najlepiej ciasteczkami) poczęstujesz. No chyba podzielisz się słodyczem z koleżanką ze swojego forum?
Ja słodyczy nie żałuję, z chęcią poczęstuję.
Wieeem. Poczęstujesz i będziesz patrzył jak wcinam i jak mi tyłek rośnie.
Skoro tak sprawę stawiasz, to oczywiście dokonam obserwacji Twego tyłka w celu oceny przyrostu.
Wygrałeś! Przegadałeś mnie!
Przyjmuje się jednak, że 30 minut przechadzki w spokojnym tempie pozwala spalić około 115 kcal.
To lepiej dywan odkurzyć. A kolega @birbant zaraz powie, ze sa jeszcze przyjemniejsze sposoby…
Na przykład potańczyć czy pobawic się z psem lub kotem? Albo pośmiać sie 10 minut…
Ja już hałupę ogarnąłem
Jak piszesz chałupę, jak piszesz chałupę, patałachu?