Bo na wyświetleniach, lajkach i subach zarabiają …
Nawet w to nie wnikam ale pewnie masz racje.
idź obciągnij kaczorowi, a potem nastaw dziurę między pośladkami, to zostaniesz kimś. Ja już wolę zostać nikim.
To sie zdecyduj w końcu do której kasty ci bliżej bo sie w końcu zagubisz
Szkoda mojej klawiatury na bicie piany z prymitywem. Żegnam.
A jak sie zgubisz to cie zwąchają wilki i nie dość, że stracisz majątek, żone , kochanki to jeszcze oleją cie dzieci i popaadniesz w alkoholizm
To był przejaw tzw. dzikiego kapitalizmu …
No tak.
Taki szczególik, który zmienił świat i ustanowił ład na kilkaset lat prawdopodobnie ostatnich w tej odsłonie cywilizacji
Dobra przesadziłeś. Porównywalne było chyba wtedy polo do trampka.
@sprd.ei.man to honotu ?
Nie przesadziłem. Porównaj stopień trudności osiągnięcia trampka przez przeciętnego obywatela DDR i kupna merca przez obywatela RFN-u
I jak teraz to wygląda? Śmiem twierdzić, że może nawet łatwiej było temu drugiemu kupić merca niż temu z DDR-u trampka.
Pamiętam jakie ceregiele w Polsce były z kupnem malucha. Zołza, ja mam swój rocznik, mnie socjalizmu nie musisz przypominać, bo go nadzwyczaj dobrze poznałem.
Tak.
A co bana dostał za coś ?
Nie wiem.
Poloneza było łatwiej. Na malucha polowano.
Nie było różnicy.
Była Polonezów produkowano mniej i były paliwożerne.
Ale nie o tej różnicy rozmawiamy, ale do dostępie do kupna auta. Wszystkie w kupowaniu były równie trudno dostępne. Cena roli tu nie grała.
też była różnica
Na pomyloneza były bony.
Na wszystkie auta były albo bony, albo wieloletni wkład na PKO. Na wszystkie.
Były jeszcze giełdy.