Podobno dziś jest dzień bez papierosa?

Srodziemnomorski styl (jednak poszerzylabym to o inne kraje cywilizowane :wink: oczywiscie).
Z odrobiną przyprawy chmielowej

1 polubienie

Rzecz ciekawa ale piwo mi we Wloszech nie smakuje tak jak wino.
Smak,styl,wygoda…
Mimo iz birra moretti jest bardzo dobre.

Klimat moze? woda?
Mi hiszpanskie tez nie smakuje, za slodkie, ale do definitywnie zlych jak amerykanskie czy meksykanskie siki bym ich nie zaliczyla.

Oczywiscie ze klimat…Okoliczności.Jedzenie może przede wszystkim…Kontynentalne piwa i tak są lepsze od 90% angielskich [poza wspanialym Camden Hells!]

1 polubienie

Piwo czy wino ma te ceche, ze smakuje w zaleznosci od okolicznosci, zestawu potraw na stole i nastroju.
A, i towarzystwa :laughing: To i mocniejsze też :wink:
Tyle, ze do zoo(wac) nalezy z umiarem
Kto to spiewal? Kojarzy mi sie z 60 minut na godzine, ale wykonawcy?

1 polubienie

Dobre pytanie!
Teraz będę myślał :thinking:
Nie przypominam sobie jak to brzmialo ale kojarzy mi sie z Kaczmarkiem.
Mocnych piw nie lubie…Jak mam ochote na coś mocniejszego to irlandzka whisky.Ze dwie dekady temu,uwielbiałem Becherowkę…Dzisiaj bym chyba długo przy tym nie pożył :wink:

Beherovke pilam ponad 8 lat temu
Coś tam smak kojarze, ale mętnie. A do Czech daleko :wink:

1 polubienie

To szatan nie wódka!Ma chyba ok. 60 koni!
Ale wchodzi tak cudownie!!!

1 polubienie

55 wolt to ma zielony likier Chartreuse (wersja elixir 70), beherovka jak pamietam miala 43, a teraz jak widze obnizyli do 38.
Zresztą od jakiegos czasu widac tendencje do obnizana mocy alkoholi i wciskanie wersji light. Ma to zdaje się coś wspolnego z UE i jej psuciem dobrego lepszym …

1 polubienie

Becherovka to likier ziołowy skuteczny w zaburzeniach trawienia. Jak dopadnie zgaga, to jeden łyk becherovki i po zgadze. Przydatna jest w czasie świąt, jak się wszyscy przejadają. :wink:

2 polubienia

Ta w płaskiej a’la piersiówa?Była na 100% mocniejsza.
Mam butelke jeszcze w Poznaniu.Teraz w niej mieszka jakiś syrop…
Sprawdzę!

1 polubienie

Ja becherowkę zawsze tylko w płaskiej widziałam. Półlitrówka i krowa.

Patrz pani u mnie jest taki likier Cantueso Oro na bazie endemicznego gatunku tymianku i piolunu 35°, Wegrzy Unicum, Szwajcarzy Appenzeller, Niemcy Jägermeister, z Litwy przyszla mieszanka zwana Trojanka litewska
Czyli ludzkosc jest pomyslowa jak pod pozorem niestrawnosci sie napić kielicha.

1 polubienie

Litrowa tez jest. Plaskie sa wszystkie.

1 polubienie

A sprawdz, bo ciekawa jestem

1 polubienie

Litrowej jeszcze nigdy nie miałam, więc i nie wiedziałam. Te 38% to oszukane. Zawsze warto kupować Becherovkę original. Bo te inne, niby ulepszone, ale albo im jakiegoś ziółka nie dali, albo inne dodali. Nie ma co kombinować. No i one są słabsze.

1 polubienie

Żona sprawdziła…Wszyscy sie mylimy…
Stoi jak wół napisane…43%
Skąd ja wziąłem te 60%? :innocent:
Albo…Czy wtedy było coś co mialo taką moc i mnie sie pozajączkowało? :thinking:

Czyli dobrze pamietalam, a moze sliwowica? Niekoniecznie Łęcka miewa 60.

1 polubienie

Jest to mozliwe bo ja plum vodke wyjatkowo lubiłem.
Niestety,nie pamietam bym kiedykolwiek kupował… :innocent:
Racja!Trafiłaś!

Z obcych to jeszcze absynt i niektore rumy kojarze z podwyzszonym woltazem.
Jest jeszcze chinska smakujaca jak woda z bagna. Ale to raczej jako emetyk czyli srodek wymiotny bym polecała.