Podobno nadmiar cukru może wywołać agresję

Z drugiej strony niedobory CZEGOŚ TAM też mogą .
I skąd mamy wiedzieć dokąd zmierza ten świat?

2 polubienia

/mała wrzutka prosto z neta/
Jak to przeczytałam ,to włos zjeżył mi się na głowie.
Jakie OKROPNE są kobiety?
Najlepiej odizolować jedną płeć od drugiej…

2 polubienia

Dojechalam do zebraczej plakietki proszacej o zrzute na utrzymanie autora :joy::rofl::joy:

1 polubienie

Pieniądz rządzi światem…

2 polubienia

Ale tylko tego, który wraz z wodą i drożdżami postoi kilka tygodni a potem destylowany jest…

1 polubienie

Agresje moim zdaniem wywoluje przede wszystkim nadmiar glupoty

3 polubienia

Wszystko jest dla ludzi. Byle z umiarem. Nie przesadzać.
Trzeba myśleć samodzielnie. Cukiernicy zarabiają na naszych kubkach smakowych lubiących słodkości a antycukrowcy próbują zarabiać na naszym pragnieniu bycia wiecznie młodym i zdrowym. Jednym oraz drugim pokazuję gest lichockiej i sypię płaską łyżeczkę cukru do herbaty.

4 polubienia

@Devil
:+1:

Coś podobnego! Mnie słodycze wyraźnie uspokajają… :joy:

3 polubienia

Chyba raczej odstawienie cukru powoduje rozdrażnienie. Jestem właśnie trzeci dzień na detoksie od słodyczy i czuję, że jestem trochę mniej senny niż zwykle, ale żeby zaraz agresja? Mam w życiu stałe punkty programu, ode mnie niezależne, które wkurzają mnie tak samo bez względu na poziom cukru we krwi.

5 polubień

Uspokojenie takie “do stanu senności”?

1 polubienie

Szczery tego nadmiaru to ja skutki widuję najczęściej po większych świętach.
Ale czy to AGRESJA?
Nie mam pojęcia -bo nie znam uczucia KACA.

1 polubienie

Dlaczego “odstawiasz cukier”?
W owocach i tak go znajdziesz.

Grosza daj autorowi
Portfelem potrząśnij
Portfelem potrząśnij
:wink:

1 polubienie

Te SŁYNNE GESTY…
Kozakiewicz…Lichocka
:wink:
Może za dużo cukru w diecie?

1 polubienie

A mozna kostke cukru dać?

1 polubienie

Potrafiłam zasnąć w pracy!!!

1 polubienie

Racja, więc nie odstawiam, tylko ograniczam. W jabłkach jest go całkiem sporo, więc tym bardziej bez sensu jeść dużo słodyczy i jabłek równocześnie. Wolę jednak fruktozę niż sacharozę. O ile dobrze kombinuję z nomenklaturą :wink:

3 polubienia

Ja też,ale będąc w ciąży i nikt wtedy tego nie nagrywał… :rofl: :innocent:

image

4 polubienia