Skoro już tu jestem, wypadałoby o coś zapytać
Jaką formę podróżowania preferujecie ? Zaplanowaną przez biuro podróży, czy przez Was samych ? Jeśli to drugie, jak wyglądają Wasze przygotowania ?
Taka urlopowa? To totalny chaos u mnie i połowę rzeczy zapomnianych.
Raczej na własną rękę. I nogę.
Preferuje podroz grupowa!
Mam mile wspomnienia z dwoch takich: jedna tournee taneczne prawie dookola swiata (najlepsze Wyspy Coocka) i druga z grupa Yogi (Tajlandia)
Teraz ciebie skojarzylam z poprzedniego pytamy
Milo ze sie tu zjawiasz
Zalezy dokąd. W kraju wyłącznie samemu, za granicą jednak zorganizowana.
Częściej z biurem… bo kierunek i termin wybieram późno… a wówczas samemu się już tak nie opłaca
Przy dzieciach wolę z biurem podróży.
O, widzę że rodzina się powiększyła od czasów pytamy.pl
Zazwyczaj sa to krótsze lub dluzsze ( wakacje!) wyjazdy krajowe. Przygotowania:spakowac sie przeddzień - a skoro autem to czesto luźne wrzucanie do bagażnika. Po przyjeździe na miejsce nerwowo,ale o dziwo zawsze skuteczne, szukanie lokum.
Zagraniczne - oj to juz dawno nie… Zazwyczaj bylo to wyjazdy zorganizowane ( konkretnie z kosciolem) lub samodzielne - ale wtedy to do kogoś w odwiedziny.
Lub takie jednodniowe wypady w czeskie sudety - to tak na spontan bez zadnych przygotowań.
Kiedys wolalem biura.Chyba z lenistwa.I z braku doswiadczenia.Ale chyba przede wszystkim,z braku poznania mozliwosci zalatwiania spraw przez internet.
Nie jestem,delikatnie mowiac,sieciowym maniakiem ale w tej kwestii,jest to niezastapione.
Dzisiaj latamy w 90% tylko prywatnie.
I doba skróciła
Zdecydowanie na własną rękę
Zawsze na własna rękę i zawsze dużo lepiej na tym wychodzę.
Z biurem to tylko na Kubę.
Normalnie lecimy gdzieś i wynajmujemy samochód. Planowanie głównie w internecie. Sporo zajmuje. A i tak są niespodzianki i wiele praktycznych porad brakuje.
Pije Kuba do Jakuba…
Ach, przypomniało mi się coś:
“awaria toalety, prosimy się załatwiać na własną rękę”
Jakub do Michała…