Nawet nie próbujcie zachować powagę.
Nie da się.
Artykulik mini ale tak mnie rozbawił.
Świetna babeczka!
Pieniaczka i do tego mitomanka jesli uwierzyc w newsa
Lepiej sprawdzic niz tragedia sie stanie.
Bo takie , zeby na siebie zwrocic uwagę to konto na tiktoku założy i znajdzie pol miliona nasladowcow?
Ale powód wezwania jest świetny! Hahaha…
To kota w domu nie miałaś
Takie stworzenie tez do łóżka wpuscic nie chce, bo to jego teren. Zwlaszcza jak posciel zmienisz
No nie miałam. Nie chciał Cię wpuścić do świeżej pościeli? A może prysznica nie wzięłaś i taka nie odświeżona pchałaś mu się pod kołdrę?
I co? Różowe kajdanki futerkowe mu założyli?
Z tego, co wyczytałam to na skutek interwencji policji konkubent wpuścił ją do łóżka
No i ona zapłaci kolejną już karę za nieuzasadnione wzywanie policji.
Zaraz zaraz… jak to nieuzasadnione??? Skoro konkubent nie wpuszcza do łóżka, to chyba raczej uzasadnione?
Nic na siłę. Może była gruba. Stosunek z grubą to zbrodnia jeśli ona jest na górze.
No niestety nie napisali, jakie ona ma BMI.
Po dlugiej dyskusji i obsyczani przez zwierzatko uzgodniliśmy, ze miejsca wystarczy. Argumentem bylo tekrurowe pudełko gdzie kicia znalazla wyzwanie jak moze działać topologia kota?
U mnie przez pudełko z 2 kotami w środku / leżało z boku na murku w śmietniku / sąsiadka ledwie zdążyła się złapać siatki jak zafurczalo i kot wyskoczył na nią. Drugi się rozłożył wygodnie po całości, za nic nie opuścił pudełka, apartament zajęty całe doby. Inne koty nie mają dostępu. Ino jak on zamyka jedną klapkę to nikt nie widział ?
Koty sa drapieznikami
Maja swoje narowy.
U Egipcjan koty byly ofiara na grobach. My skladamy kwiaty i swieczke postawimy, ale pare tysiecy lat temu kładli ladnie opakowane kociaki ze skreconym karkiem
U mnie kilka kotów spaceruje samotnie po cmentarzu. Niektóre leżą pośród grobów jakby czuwały przy zmarłych
Ale ktos je karmi?
Koty potrafia uzyc zepsutego miesa jako przynety na ptaki padlinozerne i maja świeże jak zlapia
O kotach i ich zachowaniach? Daja sie “uczlowieczyc”, ale zawsze istnieje ryzyko, ze zachowaja sie nieobliczalnie.
Starsze babcie przy odwiedzaniu zmarłych nieraz ich po swojemu dokarmią kanapką z wędliną, ale w max małym oddaleniu od danego grobu / lub konkretnego ? /, no i trawę skubią. Chyba są więcej głodne niż syte, przy spotkaniu z człowiekiem głośno miałczą😜, dziur nie kopią pod grobami, a drzemią w wieńcach
Jesli to cmentarz oddalony od cywilizacji to drobne gryzonie i wieksze owady diete kanapkową uzupełnia. Gorzej zima, bo koty cieplolubne i sa stworzone do zycia w warunkach półpustynnych
Cmentarz jest stary, niemniej nadal jest wykorzystywany i na uboczu centrum. Z gryzoniami kłopot bo wszędzie pułapki Eko zabezpieczone przed człowiekiem lub np psem z trutką powykładane. Ptactwo to z obrazków
Gryzonie sa niekoniecznie policzalne. Jedno wpadnie w pułapkę reszta ja ominie.
W Holandii nie ma bezdomnych kotów i psów.
Zdażają się 2 sztuki w pułapce jak stwierdził zapytany gość, a około 300 m obok jest chotel z restauracją - domowe tanie jedzenie, sala balową / kiedyś PTTK / i centrum sportowe z kortami i basenami