Polska - Urugwaj

Po pierwszej połowie 14:9 dla Polski.

Ale ja się pytam; - gdzie jest atak pozycyjny?

@collins02 gdzie jesteś?

2 polubienia

Przykro sie przyznac ale…olałem.
Mecz w ktorym jest bramka za bramke,MUSI wykazac wyższość naszej ekipy.Pytanie tylko,na ile…
Typowalem roznice 10 bramek…

1 polubienie

To nie był najlepszy mecz Polaków. W ten sposób z Węgrami nie da się wygrać.

1 polubienie

Domyslam sie.
Mialem jednak z córką prawie 2 godziny na skypie…Sa sprawy wazne i…ważniejsze :joy:
A i jeszcze przyjaciel z lat dawnych mi sie odnalazł na fejsie…
Plus…Smierc kolegi z radia…
Starczy jak na jeden dzien…

1 polubienie

Ok, rozumiem. Powrócimy później do tematu, pewnie jutro, bo teraz i ja się czymś innym zajmuję. Już ja Cię znajdę… :grinning:

1 polubienie

Juz wrocilem do równowagi…
Ale i tak jestem w szoku…Krzychu byl moim szefem przez mpol roku…Nie lubilismy sie…Bylo WRRRRR ale takie to bylo radio.On spelnial swe obowiązki,ja jak zwykle,warczałem…
A dzisiaj juz nie ma kolegi…Jego pasja na temat radia o Sinatrze i temu podobnych,chyba juz nie wroci…Bo kto ma to zrobic?I za ile?
Pastor Gamble zmarl w grudniu…

2 polubienia

Tymczasem Hiszpania pokonała Niemców po niezłej wymianie ciosów 32:28. Mecz był cholernie zacięty, a Niemcy w drugiej połowie prowadzili nawet 25:22. I stanęli. Zaczęli grać bezmyślnie, poszli na siłówkę i to ich zgubiło. Mogą pakować walizki.

Wygrana Hiszpanii, niestety stawia polską drużynę pod ścianą. Czyli, gdy przegramy z Węgrami, też możemy się pakować. Ale gdybyśmy wygrali, to następny mecz z Niemcami byłby dla Niemców meczem o pietruszkę.
Co według mnie nasi muszą poprawić, napiszę później.

2 polubienia

Jak to? Przecież rozgromiliśmy urugwajców xd

1 polubienie

I to grając najsłabszy mecz do tej pory. Urugwaj, to słabiutka drużyna. W tym kraju mają zarejestrowanych 900 piłkarzy ręcznych. Oglądałem Niemców z Hiszpanią. Są w naszym zasięgu. Ale Węgry, to na razie niewiadoma dla mnie. A nie tak dawno modlili się, żeby na wpaść na Polskę. Parę lat temu.

1 polubienie

No pamiętam te czasy gdy Polska była potęgą.

1 polubienie

Za godzinę z Węgrami. Oglądałem tylko Niemców i z nimi możliwe jest zwycięstwo. O Węgrach nie mam nic do powiedzenia oprócz tego, że to aktualnie czołowa drużyna w Europie. A sytuacja tak się ułożyła, że musimy z nimi wygrać, żeby dalej uczestniczyć w turnieju. Stoimy, zatem przed ścianą albo nad przepaścią. Być albo nie być.

Wygrana z Węgrami otwiera nam drogę do ćwierćfinałów.

Obejrzałem na powtórkach wszystkie mecze Polski w tym turnieju i mój wniosek jest taki, że nasi zawodnicy poprawić muszą atak pozycyjny, przy zachowaniu tej kontry, która wykończyła Brazylijczyków.

2 polubienia

Kolega zrobi głęboki wdech, zrelaksuje się i otworzy kolejnego Heinekena.
Mecz z Węgrami jutro o 18. :volleyball:

1 polubienie

Byłem przekonany, że dziś sobota… :stuck_out_tongue_winking_eye: No cóż, trzeba poczekać do jutra.
Przepraszam za pomyłkę. :grinning:

1 polubienie

Widze sie “gotujesz” :innocent:.Tez czasami nie moge usiedziec…A w obecnym czasie,chyba podwojnie gdy przez zaraze,sport jest jakis…wykastrowany :wink:

1 polubienie

W zeszłym tygodniu pomyliłem się o jeden dzień, a w tym powtórka.

A co do meczu, to, faktycznie, zaczynam to przeżywać. A kto mi zabroni? :grinning:

1 polubienie

Wczoraj tak mnie zakręciło, że nie tylko pomyliłem dni, ale i godzinę wcześniej telewizora załączyłem, otworzyłem piwo i zasiadłem wygodnie przed ekranem, a tu, panie jakieś głupawe reklamy cięgiem lecą, przerywane chwilowo równie głupawem serialem. I jeszcze godzinę wcześniej, co już znaczenia wielkiego nie miało, jako, że mecz dopiero dziś… :joy:

I, żeby nie było z piłkarzami tak, jak jest po pierwszej serii w skokach.

Węgrzy liderują w grupie, Hiszpania druga, Polska na trzecim miejscu.
Ten mecz musimy wygrać, żeby nie zakończyć udziału w mistrzostwach.

Mamy młodą drużynę, pełną zapału, ale najpierw wspomnę o jednej słabości. Jest nią niedokładna gra w ataku pozycyjnym. Obejrzałem powtórki i zobaczyłem, że to jest najsłabszy punkt programu naszej drużyny. Mocnym punktem za to jest indywidualne wyszkolenie techniczne, dynamika i szybkość oraz umiejętność prowokowania kontr i ich przeprowadzanie. Mamy dwóch świetnych bramkarzy i niezłą obronę, Czy to wystarczy na czołową drużynę Europy, a więc i świata? Nie wiem ,bo nie widziałem, co grają Węgrzy, ale skoro liderują przed Hiszpanami, to… Są faworytami. Za 40 minut się zacznie, czyli zaraz po skokach, do których teraz wracam.

Oj, jak by się przydała nam taka armata, jaką był Bielecki.

1 polubienie

Węgry - Polska 16:10.

Pierwsza połowa, to połowa prawdy. Węgrzy obnażyli wszystkie słabości Polaków. Wynik mówi za siebie. Zagraliśmy tak, ja nam przeciwnik pozwolił. Gra pod dyktando Węgrów, lepszych od nas w każdym elemencie. Obrona rywala niesamowita.

Tez wspominalem wczoraj w myslach,Bieleckiego.Ale niestety.Cudow nie ma i nie bedzie.I tak jest lepiej niz zakladanao przed mistrzostwami…Szkoda jednak bo Wegrzy graja dobrze,sa lepsi ale zadne z nich cudo i mozna walke nawiazac…Tyle ze teraz to juz raczej oni tego wyniku nie wypuszcza…

1 polubienie

W tych mistrzostwach nasi w drugiej połowie grali zawsze lepiej. Ale i tak optymistą tu nie jestem.

1 polubienie

No tym razem sie na to nie zanosi.
Wegry to po prostu utrzymaja i to bedzie koniec emocji.

1 polubienie