Wolę happy tree friends
o dobranockach bywalo, ale czy akurat to?
Myślałem,że wiem wszystko.Co prawda jedno pytanie jest zupełnie źle sformułowane ale mam tylko :Udało Ci się zdobyć: 21 z 25 pkt.
Nie to, że się chwalę, ale zrobiłem komplet. Pierwsze dobranocki, to moje dzieciństwo, a te późniejsze oglądały moje córki, a na te ostatnie załapała się moja najstarsza wnuczka.
tego tasiemca nie bylo. wyglada, ze nie znam sie na pajakach. reszta gdzies tam sie zakodowala. 24/25
to sie nazywa nepotyzm…
Za trudne słowo dla mnie…
kiedyś to było: krótka bajka przed snem i człowiek czekał już wykąpany radosny, że kineskop nie poszedł od któregoś stopnia zasilania. A teraz …
23/25
Nie oglądałem Makowej Panienki a Lis Leon też mi nic nie mówi. Reszta bez problemu
Ty się lepiej przyznaj, że nie oglądałeś dobranocek z synem…
Tylko niech teraz wszystkie dziecinie pocałują misia w… no…O tym dzieciom nie mówmy…
Nigdy tego nie było. Wymyślono ten “hit” Bronisława Pawlika.
Oglądałem, ale to było po 2000 roku. Inna bajka, nomen-omen.
Dobra, dobra, Biengola, jak bym Was nie znał…
Wlasnie miałam napiasc, że legenda miejska. Moglo się zdarzyć, ale nigdy nie poszlo na wizję
22/25 a zle pająki,psie pytanie oraz szczur z grzybem w łapach.O tych dwóch ostatnich nawet nie slyszałem…Fajne i w większości proste.
Jestem ostatni który zagląda na yt w poszukiwaniu wiedzy…
Ale w chwili wolnego,zjarzalem na yt a potem na IDMB i naliczyłem blisko 20 wypowiedzi twierdzących"że pamiętają"onego misia i jego tekst!
Nie znalazłem nikogo kto by temu przeczył…
Sam tego nie pamiętam i nic mnie to nie obchodzi ale…
hehe, a ja nawet w realu spotykałem takich, co to “pamiętali”. Bronisław Pawlik, co prawda lubił sobie wypić, ale to zdarzenie przypisano mu na zasadzie, plotka powtarzana często, staje się prawdą. Nie do ustalenia jest skąd to się wzięło, ale kiedyś, żeby to sprawdzić, przewinięto z archiwów wszystkie jego dobranocki. On sam w jakimś wywiadzie powiedział, że to nieprawda i więcej się już do tego nie odnosił. Typowe zdarzenie widmo, jak czarna Wołga porywająca dzieci…
Ja nie widzialam wiec swiadczyc nieprawdy nie będę…
Ale pewne zjawiska zyja wlasnym życiem - Trojanowska w pornuchach na przyklad?
Natomiast widzialam wegierski film z mlodziutka Tyszkiewicz biegajaca po planie jak Bog ja stworzyl. Co to byl za film? Jakis gniot sf. Nawet nie za bardzo erotyk.
Czy jeszcze gdzies kopie tego istnieją?