Życie stawia przed nami różne wyzwania, czasem w najmniej spodziewanych momentach i miejscach.
Nigdy nie spodziewałem się, że ze sprzętem marki Toshiba będę miał do czynienia … w toalecie. Załączone poniżej fotki zrobiłem bynajmniej nie w jakimś 4-5 gwiazdkowym hotelu, a w toalecie publicznej centrum handlowego w Bangkoku.
Kiedyś pod Odessą zapytałem miejscowego, gdzie tu najbliższa toaleta. A on w odpowiedzi zatoczył koło ręką i odparł; - wsio wokrug, tam, gdie nie bolszieje woniajet łuczsziej…
Czyli; naokoło, tam gdzie gdzie niewiele pachnie, to lepiej…