Poradzilibyście sobie w azjatyckiej toalecie ? ;)

System znany z PKP i z kampingów. Toy-toy też ma podobny.

3 polubienia

Wylewka to się dobrze na rebus kołowy nadaje …

Już mi się nie chce tworzyć…

W 2021 zrobiłem ponad 100 rebusów, niech ktoś mnie dziś zastąpi :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

Lew kawy.

2 polubienia

W toaletach kolejowych i kempingach używane są pompki elektryczne, pompujące wodę ze zbiornika.
W toy toyach nie ma prądu, więc pompka jest mechaniczna.

W toalecie @benaska jest tam zwykły zawór sterowany nożnie. Pompować nie trzeba, bo w rurze doprowadzającej już jest odpowiednie ciśnienie.

2 polubienia

2 polubienia

Nie wiem jak dziś w PKP ale kiedyś były mechaniczne. Na kampingach mechanicznych jeszcze jest multum wiem bo co rok zwiedzam ich przynajmniej kilka. W toy-toyu też bywa prąd i elektryczne.

2 polubienia

Ja mam dopiero ok 60 rebusów w zapasie.

Krwi do mózgu seriami nim się wali wspak
betonowy dodatek, powiem ja wam tak.

2 polubienia

Czujnik ? Podkładasz rękę pod kran licząc, że zadziała i skapnie?:slight_smile:

3 polubienia

Też tak zrobiłem … Nie skapnęła nawet kropla …

2 polubienia

Będzie prąd, jak sobie go przyniesiesz we wiaderku. Jak przytargasz trzy wiadra, to będziesz miał nawet trzy fazy.

1 polubienie

Są takie z mini panelem słonecznym i akumulatorem do oświetlania i pompki. Oczywiście mówię o umywalkach toy-toya.

2 polubienia

klawiatura opisana jest - mysle, ze tak.
chociaz kibelek z wodotryskiem i suszarka to juz Japonczycy dawno temu zaczeli wprowadzac jako standard.
zawsze mnie bawi jak naszym rodakom, ktorzy w zyciu nie pojechali dalej jak do powiatu (a i to niekoniecznie) wydaje sie, ze w odleglych krajach ludzie zyja w lepiankach, poluja na ryby drewnianym oszczepem, gotuja na ognisku w mosieznym kociolku wymienionym z bialym czlowiekiem za skorki upolowanych zwierzat i co roku kopia nowy dolek pod slawojke :wink:
owszem i takie regiony bywaja, ale :slight_smile: :slight_smile: :slight_smile:

2 polubienia

to zamiast pokretel?

1 polubienie

Ktoś to już zhackował nim nasrał na podłogę?

Tak, tam jest pedał na dole i trzeba nacisnąć.

Wtedy woda leci sobie …

1 polubienie

zauwazylam od razu - takie przyciskowe umywalki, tyle, ze ladniej wykonane miewali w WC rumunskich na kempingach w latach 70. a sam “kibelek” to byla “miska” z odplywem i miejscem na postawienie nog, w podlodze splukiwana podobnym systemem.
zreszta do dzis w mieszkaniu moich rodzicow nie ma cysterny a splukuje sie przez nacisniecie zaworu - od ciebie zalezy jak dlugo…
taki to byl w polowie lat 70 “nowoczesny trend” - a wtedy remontowali lazienke.

1 polubienie

Takie"cuś",było juz kiedyś w Zlotnikach,Złotniczkach czy innej wiosce…W każdym razie trafilem na to po czereśniobraniu,W OSTATNIEJ CHWILI,tuż koło Pobiedzisk,woj.Wlkp.
Pamietam ze dzwięk sprawił że sie na moment zląkłem :sweat_smile:No ale to byl 1976 albo 7 rok…
W dodatku ten bonzo-wieśniak,mial trójwymiarową tapetę w kiblu.Nie bylo wiadomo czy lać czy sie gapić :joy:

2 polubienia

to trzeba miec dwie lazienki - tradycyjne…

Fototapety byly kiedyc modne, na poczatku lat 80 tez mialam w lazience fototapete i chodzilo sie pod krzaczek… :slight_smile:

1 polubienie

My jak my, ale jak kot taka kuwete dostanie to co ma zrobic?


pewnie poczekac, az Duzy przeczyta instrukcje obslugi?

1 polubienie