Lodówka bez piwa też sensu nie ma.
Wlasnie sprawdzilam zawartosc mojej: znalazlam wino…
A to lodowki urzywa sie do czegos innego,niz chlodzenie piwa?))))
Eee wino,tylko biale mozna schlodzic do ok 5°
Czerw9oe 12-15°
Zbytnio schlodz9ne traca smak i aromat.
W zasadzie inne rzeczy w lodówce tylko, gdy zrobi się trochę miejsca koło piwa, do czego raczej dopuszczać nie należy.
Mozna! A wodka???
Mówi kolega do kolegi:
- Stary wyobraź sobie, ta blondynka z parteru wczoraj chciała mi zrobić zdjęcie telefonem.
- I co z tego?
- Ale stacjonarnym!
Chłop miał 200 kur i ani jednego koguta. Poszedł do sąsiada, kupić tak ze trzy na początek.
A sąsiad na to:
- Ale po co trzy? Słuchaj stary - ja ci sprzedam Kazia. Kazio to jest taki kogut, że ci te wszystkie 200 kur spoko obsłuży.
OK, po trzeciej wódce dobili targu, chłop wrócił z Kaziem do gospodarstwa, wypuścił go z klatki i mówi: - Słuchaj Kaziu - to jest teraz twoje gospodarstwo, 200 kur na ciebie czeka, wyluzuj się, jesteś tu jedynym kogutem, nie ma co się spieszyć, tylko mi się nie zmarnuj - kupę kasy za Ciebie dałem.
Ledwo skończył mówić, SRU! Kaziu wpadł do kurnika. Przeleciał wszystkie kury kilka razy, tylko pierze leciało. SRU! Poleciał do budynku obok gdzie były kaczki - to samo. Chłop krzyczy, próbuje go hamować. Ale gdzie tam! SRU! Poszedł Kazio za stadem gęsi i zniknął w oddali. Rano chłop wstaje, patrzy - leży Kaziu na podwórku, kompletna padlina. Nad nim krążą sępy. Podbiega i krzyczy: - A widzisz Kaziu, mówiłem Ci, daj spokój, tyle kasy w błoto…
A Kaziu otwiera jedno oko i syczy przez zaciśnięty dziób: - Cśśś, spie*dalaj, bo mi sępy spłoszysz!!!
Wodka w zamrazalniku))
Wodka w przeciwienstwie do piwa i wina,dobra jest zmrozona,nie tylko schlodzona))
To by juz byla profanacja lodowki,przepitka moze sie zmiescic,nawet powinna))
Wraca pijany facet późną nocą do domu. Otwiera drzwi, a na korytarzu czekają na niego żona z patelnią i teściowa z wałkiem.
– Idźcie spać, nie jestem głodny…
sa jescze rozowe, te moga byc traktowane jak posrednie
a co do czerwonego? lubie z lodem jako aperitif
z aromatami roznie bywa - zañezy od rocznika
a w ogole to zdaje sie moja watroba ma dosc testowania co, z czym i jak?
za mlodu rum i Janek, na starosc rumianek
Nie rozowego nie cierpie.
Co do warr9b6y,na ostatnim badaniu takowej,nie stwierdzono.
Nie ma sie czym martwic.
Ale martwie sie o Ciebie,ze ani rumu,ani janka)))
rozowe z moich okolic i nawarskie z hiszpanskiej Nawary lubie
mnie bardziej martwi brak Janka
E no rusz cztery litery i siem znajdzie janek,nawet z kopia zapasowa))
A co do wuna,ja lubie te narodowe,biale i czerwone))
o Janka trudno
to co mi sie podoba to jak nie pedal to zonaty
poza tym tutejsi szybko sie starzeja . 40 latek to jak nasza 60, albo gorzej
a i blondynow niedostatek
Szukajcie a znajdziecie.
Pukajcie i tak nikt wam nie otworzy)))
Wszystko przed toba,tylko musisz uwierzyc w siebie))
ksiega Koheleta?
wszystko ma czas swoj i miejsce swoje