Nauczycielka do dzieci’
– Pamiętajcie, że zawsze musicie słuchać swoich rodziców.
Na to Jasio;
– No to mam problem…
– Jaki problem, Jasiu?
– Moja mama śpiewa w zespole disco - polo…
Mam świetny nastrój, bo dziś z rana popatrzyłem na swego sfilcowanego lamparta i od razu śmiechłem. Od wczoraj całe domownictwo śmiecha z Miśka.
Wczoraj czytam sobie na dole i nagle słyszę wrzask sublokatorki. Nawet nie zareagowałem i flegmatycznie przerzuciłem kartkę książki. Co prawda, ostatni wazon z kwiatami “poszedł” przedwczoraj i woda rozlała się na podłodze, ale to, akurat przestało mnie ruszać. Rzecz codzienna.
Ale za chwlę usłyszałem rechot jej brata. Głośny, szczery i serdeczny. A za drugą chwilę, koteczek przybiegł do mnie. Jak go zobaczyłem ryknąłem śmiechem, bo ta bestia miała na łbie piękny, prawie pomarańczowy beret i ma go nadal.
Sąsiadka farbowała sobie włosy i kotek czynnie, bardzo dynamicznie czynnie, włączył się to tego malowania. A teraz niejaki Wiśniewski ma zaszczyt być podobny do mojego kumpla. Misiek ma teraz taką ciemno pomarańczową czapkę
I to jego spojrzenie spod tego bereta. Modniś, kurna, artysta celebryta…
Mój od rana puścił pawia … Jest sprawiedliwość? Nie ma kuźwa …
Lepsze puszczanie pawia od puszczania disco - polo.
@benasek jakbyś zobaczył mojego tygryska w tem berecie, to dopiero byś się śmiał.
Pewnie bym się chichrał do rozpuku … Ciekawe tylko, co to ten rozpuk
W drzwi. Roz puk, roz stuk…
To jest problem nie do rozwiazania!!!
Trza było fotkę strzelić!!!
Przybywam z pomocą
Chociaż mnie nie prosą:
Pękniecie!
Tak to robi lokomotywa…
Kilka fotek mu strzelili.
To dawaj!!!
Dam, tylko muszę zmusić się do wrzucenia ich w mój komputer.
To rąbnij se pifko…
Później. Teraz muszę auta użyć. I przy okazji pifko uzupełnić.
Zgoda!
Anagram
__ __ __ __ __ - elsie właśnie przed chwilą powiedziała
birbant dał __ __ __ . __ __ dechy, tyle go widziała
Dobre, dobre… !