Potrzebna mi była recepta na leki

Spisałem potrzeby na kartce w formie prośby i zaniosłem do POZ - tak to u nas działa. Za dwa dni:
'- dostałem SMS z numerem recepty;
'- dostałem telefon z POZ z info że recepta już jest i z numerem recepty;
'- dotarł do mnie emajl z numerem recepty;
'- do mejla doczepiono załącznik z pełnym tekstem recepty;
'- zajrzałem do e-pacjenta na moje konto i tam wyczytałem numer recepty oraz spis przepisanych leków.
Teraz mam dylemat. Cieszyć się że ta e-recepta tak pięknie działa? Czy może martwić że ktoś tu przedobrzył, nie skorelował, że to żywioł, pomieszanie z poplątaniem i nikt nad tym nie panuje? Marnowanie sił i środków a co za tym idzie, gdzieś pewnie coś zostało zaniedbane, nie załatwione bo brakło czasu czy ochoty.
A ja chciałem tylko jedną receptę.

3 polubienia

Tyle tego jest z powodu osób nie mających internetu lub nie potrafiących z niego korzystać. Ja ostatnio jeszcze papierowy wydruk dostałem. Oprócz SMSa i maila.

2 polubienia

Nie wiem jak to działa. Kurde, u lekarza dawno nie byłam.

1 polubienie

A myśmy dziś dostali tylko numer recepty napisany ręcznie na kartce.
Na e pacjenta nie zagladam.

1 polubienie

Ja dostaję tylko wydruk tego co mam kupic i zażywać od lekarza, plus numer recepty (kod), ten sam kod dodatkowo przychodzi SMSem

2 polubienia

Ilosc powiadomien to dobry znak, cieszyc sie

2 polubienia

Ja jeszcze dostaje kod QR
Piąta konczyna to smartfon

1 polubienie

Normalka, idę do POZ - informacja, z potrzebnymi mi lekami spisanymi w notatniku telefonu, podaję jaki lekarz mnie prowadzi, i po kilku godzinach w ten sam dzień, mam SMS z kodem 4 cyfrowym, i dygam do apteki podając kod. I apteka ma u siebie moją receptę, mam też takie powiadomienie na email - na 2 różne konta 2 powiadomienia

1 polubienie