Potrzebny przyjaciel

najlepiej od zaraz. W sobotę byłem na pogrzebie fantastycznej osoby. Ksiądz z parafi poprosił kolegę po fachu, by sprawił tę ostatnią posługę - sam bał się emocji, które pewnie wzięły by nad nim górę.
Ludzi? - cóż mówić niedzielna suma czasem noże pozazdrości. “Człowiek anioł”, jak rzekł zmiennik w kazaniu.
Tak, to był dobry człowiek. Rodzina, przyjaciele, znajomi, organizacje, ci którym ponogła/pomagała…
Większość znajomych - przyjaciół, spotkałem za młodu. Powoli ich grono zaczęlo się wykruszać. Wielu " zmieniło kategorię" przyjaciel-zazwyczaj na niższą. Są i tacy (już) z którymi widuję się 1-szego Listopada.
Za
Jakiś zamiennik? Bądźmy szczerzy. Mówi się że piebiądze leżą na chodniku, przyjaciele? nie -slyszałem.
Skąd wziąć zapełniacz na powstałą lukę/wyrwę?
Dla czego później jest trudno znaleźć przyjaciela/ciół?
Ilu Wam udało się znaleźć przyjaciół “później”?

Luki nie zapełnisz. Musisz przyzwyczaic sie zyc ze stratą.
A przynajmniej przyjac do wiadomosci, ze lepiej juz bylo.

Współczuję, ale nie pomogę, bo sama tego nie doznałam. Straciłam rodziców (ich się nie zastąpi), ale to normalna kolej rzeczy, no i miałam czas na przygotowanie się do tego. Nigdy nie straciłam przyjaciela, jak dotąd. Byłam na kilku pogrzebach kolegów/koleżanek ze studiów, ale to “tylko” koledzy. Przyjaciel to wielka rzecz. Smutne…

2 polubienia

No niestety…Przyjaciele nie rosną na drzewach.Nie ma na nich sezonu jak na czereśnie…
Przyjazń to nie transakcja ani interes do ubicia.
Jest czymś paradoksalnie poetyckim,trudnym do"skatalogowania" a jednocześnie trwałym,wytrzymującym wszelkie “próby ognia”.Ma swoje miejsce gdzieś w sercu.Czyli tam gdzie jest miejsce na jakieś głębsze uczucia a nie na krótkotrwałe impulsy jak w zakochaniach które sie rodzą i równie szybko,znikają.
Przyjazń trwa bo druga osoba jest ważna.Czas jej nie spycha na margines a wrecz przeciwnie.
Dlatego warto mieć oczy szeroko otwarte.Nie dlatego by miała niby leżeć jak pieniądze,na ulicy.W ten sposób i w dodatku,na siłe,z pewnością się jej nie znajdzie.
Oczy warto mieć otwarte bo może być tak że to nie Ty ją znajdziesz, w ramach"porządkowania sobie swojego podwórka".Być może odwrotnie,ktoś odnajdzie Ciebie i obdarzy zaufaniem.I przy okazji przypomni że to nie ja czy Ty,jesteśmy w danej chwili,najważniejsi…

1 polubienie

Człowiek żyje dopóki się o nim pamięta. A pamięta się o ludziach dobrych

2 polubienia

Historia pokzuje, że też o tych co buduja sobie. Grobowce i pomiki za życia