Już nie chcę sprawdzać ile to było w ostatnim roku, ale w 1 roku “pandemii” umarło o ponad 100k ludzi (z tego najwięcej z powodu rozwalenia służby zdrowia, a nie od wirusa) więcej niż w poprzednich latach czyli jakieś 20% więcej chyba. W kolejnym roku pewnie podobnie.
Zazwyczaj starsi ludzie i schorowani. Pewnie zostawiali po sobie mieszkania, a jakoś nie było widać by to miało wpływ na rynek nieruchomości.
Niestety teraz przyjechali Ukraińcy to zapełnią tę lukę z nawiązką.
Policz ilu jest spadkobiercow i ile czeka sie na sprawy spadkowe.
no a ci spadkobiercy to wcześniej też gdzieś mieszkali to teraz mieszkają w 2 naraz?
Mieszkali u mamusi a teraz mieszkają w mieszkaniu po babci
Dużo starszych przepisywało mieszkania czy domy komuś za opiekę, jak nie było spadkobierców. Niewielu rodaków interesuje opieka nad rodzicem. Lukę wypełnili banki wypłacając emerytury czy renty w zastaw pod lokale, a że trafili się np ukraińcy czy lokatorzy z wynajmu, to jest ciągłość ustawowa
Mieszkań zawsze będzie za mało. Znam ludzi którzy mają po 4 mieszkania. I zarabiają na nich.
Śmierć mnóstwa ludzi nie ma nic wspólnego z cenami mieszkań.
Dokladnie dwie
Jedna zadluzona we frankach, druga nigdy nie pracowala a rodzicom nie udalo sie jej dobrze wydac za mąż
Trochę ma. Ale wiecej z terenami
Gdzie, co i jak?
Owszem. Dużo ludzi umarło, ale ceny działek budowlanych nie spadły, materiały budowlane nie potaniały, pensje budowlańców też nie zmalały. Deweloperzy też nie chcą zarabiać mniej. Popyt na mieszkania nadal jest duży, a jeśli spadnie to raczej ceny nie pójdą w dół, tylko będzie się mniej budować. Tak mi się wydaje
W Polsce zawsze byl glod mieszkan.
Sorry taki klimat.
Owszem w krajach takich jak Hiszpania gdzie banki nawet teraz przy kryzysie kredytami hipotecznymi sie nie brzydza a łatwiej sie pozbyc dluznika niz wywalic lokatora, krory nie placi?
Za to samo zaplacisz jak za zboze na przedniwku czasem, bo jest w dobrym miejscu.
Za covida to na pniu wyprzedali kazda ruine
Praktycyzm autora tematu zwala z nóg.
utylitaryzm
moja babcia umarła kilka mies. temu i jest to dla mnie wielką tragedią, ale trzeba żyć dalej.
Ja w przypadku jednej z babc i tesciowej to sprawdzilam, czy w ich trumnach śruby byly dobrze zakręcone
@okonek @dedlx No właśnie. Młodzi wynajmowali gdzieś albo mieszkali u krewnych a teraz idą na własne w spadku pozostawione.
A mnie zastanawia jak wojna na/w Ukrainie wpłynie na rynek samochodowy
Nie tylko wojna ma wpływ na rynek samochodowy. Wymagania ekologiczne również. Przechodzenie na samochody elektryczne też spowoduje zawirowania i gorszą dostępność.
A mnie bardziej martwi jak to wplynie na przyrode i na ile. Ruskie juz nam raz Czernonbyl zafundowali