Powiedz stary, gdzieś Ty jest....?

Rozumiem ale jego dorobek jest i tak,bez wartosciowania,znacznie lepszy/wiekszy niz innych ktorzy mieli podobne problemy…
Ja nie neguje niczego ale caly czas wydaje mi sie ze Klenczon najpierw cos osiagnal a dopiero potem szedl na dno.
A osiągnął znacznie wiecej niz inni.I to w bardzo wymierny sposob.I to w ramach komuny/cenzury itp.
Nie bylo wiec watpliwosci ze mamy talent…Osobowość
Artysta jednak to jego dzielo.A w jego przypadku,im wiecej mu bylo wolno,tym gorzej na tym jego dorobek wychodzil…
No sorry…Ale trudno tu nie stawiac pytań :thinking:

1 polubienie

Jutro tu w tym miejscu jeszcze coś dopiszę. Reszty nie chcę, nawet na priwie.

1 polubienie