Powiedzcie szczerze - gdyby naukowcy i eksperci od COVID-19,

nie byli krętaczami i oszustami, to czy od września ub. roku, nie była już zakażona cała ludzkość, i byłaby stadnie uodporniona, lub ludzkość wymarłaby?

  • Tak
  • Nie
  • Trudno powiedzieć
  • Mam jeszcze inne zdanie nt. temat

0 głosujących

Oczywiście to dobrze, że ci naukowcy z Mediolanu i Sieny mieli odwagę ujawnić swe ustalenia.

nie sa kretaczami, po prostu tego nie szukali, a z Chin nie bylo zadnej wiadomosci o ewentualnej wtedy jeszcze epidemii.
jak sie wie czego szukac to sie znajdzie. byc moze wirus juz byl i wczesniej. Chinczycy to narod wedrowny, a od czasu jak im sie poprawilo gospodarczo to i z urokow turystyki zaczeli korzystac w ilosciach przemyslowych.
dopoki covida kwalifikowano jako cos w rodzaju grypy paniki nie bylo, a potem bylo juz za pozno - Chinczycy udawali, ze to pod kolderka deszczyk pada, a reszta swiata zderzyla sie ze sciana - nie zapominaj, ze pierwsza fala to byli ludzie starsi, czesto skoszarowani w domach pomocy czy wymierajacych wioskach gdzie 50 to mogl za nastolatka robic.

1 polubienie

Skoro tak uważasz, to teraz dla Ciebie ogromna szansa harmonik, by zaistnieć. W końcu masz szansę pokazać całemu światu, że to wszystko to ściema. Bedą potrzebować ludzi do pomocy przy chorych. Pokaż, ze się nie boisz, nie stosuj żadnych zabezpieczeń. W moment staniesz się sławny, będziesz udzielał mnóstwo wywiadów i w końcu zaczniesz przedstawiać swoje teorie. Dotrzesz do milionów! Świat Cię zauważy, może nawet na Króla Ludzkości wybierze.
Zobacz, jak Ci opracowałem plan.
Jak zostaniesz tym królem, mogę liczyć na jakąś posadkę? :shushing_face:

5 polubień

Mam swoje plany zaistnienia i dokonań, a że to ściema z tą pandemią, to głoszę od początku. Oczywiście, że mógłbym się udzielać bez zabezpieczeń przy tych rzekomo chorych, ale to nie byłoby efektywne, a media i medycy i tak oszukaliby zainteresowanych.

Ale jakoś mało efektywny jesteś … Co ja plotę, w ogóle nie jesteś efektywny. Od około 10 lat się starasz i nic. Toż to już byle jakie graffiti w dworcowym kiblu ma więcej czytelników. Trzeba to zmienić. Trzeba być efektywnym. Bez tego szkoda Twoich działań. Teraz to tak, jakbyś kijem po wodzie pisał … Mam rację?

2 polubienia

Oczywiście, że nie masz racji, bo ja już bardzo dużo dokonałem w pojedynkę i zmieniłem na tym ludzkim świecie, o czym już nieraz wspominałem. Zmienianie całego ludzkiego świata, to nie pstryknięcie palcami. Zrób 1/tysięczną tego co ja, ale nie miałbyś szans.

Jest gdzieś opis tych Twoich dokonań czy tylko są one w Twojej głowie i na tym portalu?

Mam sporo znajomych, chciałbym im je przedstawić … Są bardzo ciekawi …

3 polubienia

na tym portalu to same szykany naszego reformatora ludzkich umyslow spotykaja :wink:
gdyby nie szujowata moderacja to bylbys juz prawie zbawiony.

4 polubienia

Mam jeszcze pisma i artykuły, które NSZZ Solidarność wykorzystała w zmaganiach z marksistami. Ale mam swoje plany, a z twoimi znajomymi postąp wg swych pomysłów. Może jednak coś zamieszczę tutaj, ale w wolnym czasie, choć po zlikwidowaniu Picasy3 nie jest mi tak prosto zamieszczać fotki.

Już co najmniej @birbant i @ihtiel pisali, że … birbant miał, a ihtiel ma COVID-19 … A Ty dalej piszesz, że to szopka … Niestety, ale nie masz racji co do tej pandemii …

Mogę zrozumieć obawy przed nową szczepionką bo są one mniej lub bardziej uzasadnione, ale wierzyć, że nie ma żadnej pandemii to już gruba przesada …

5 polubień

Jeśli moru nie ma, jako mi powiadasz,
to czemu na łeb swój przyłbicę zakładasz?

2 polubienia

@harmonik licz sie ze slowami.

Zakładam, aby nie dyskutować z różnymi przygłupami w mundurach, choć wiem, że robię z siebie durnia. Z drugiej strony, moja przyłbica niewiele mi utrudnia oddychanie. Dla wyższych celów pokonania tego światowego kretyństwa poświęcam swe dobre imię.

Wirusy mutują. Widoczna tamta odmiana nie była tak groźna i zaraźliwa

1 polubienie

Niekoniecznie, to nie jest tak, ze pandemia robi sie z dnia na dzien.
I do tego jesli zostala przywleczona z Chin to podrozujacy mogli byc bezobjawowi - turysci i biznesmeni to raczej ludzie stosunkowo mlodzi.
I z takimi sie spotykali w Europie.
Dopiero jak wirus trafil na podatny grunt - czyli starsza czesc spoleczenstwa zaczal sie pomor.
Mutacja tez.
A Chinczycy?
Maja za soba sporo epidemii, nie tylko jesli chodzi o ludzi, w roznego rodzaju hodowlach tez
pomijajac kwestie kulturowe (“utrata twarzy”) i to, ze u nich wszystko tajne, przed przeczyraniem spalic plus wojna gospodarcza z Trumpem to przy tej ilosci ludzi i klimacie na epidemie byli przygotowani.
Czego o reszcie swiata powiedzuec sie nie da.
A w ogole epidemiologiem nie jestem, dane sa tez mocno niepelne, ale jak lubie matematyke to zadnego sensownego modelu rozprzestrzeniania sie wirusa nie widze.
Za duzo zmiennych?
Albo jest cos co umyka obserwacjom. A wtedy jest duze prawdopodobienstwo, ze szczepionki tez niewiele dadza.

1 polubienie

Sam fakt, właśnie że wirus początkowo był “małozauważalny” i nikt do końca nie wiedział o co chodzi + mała (niewystarczająca) ilość wykonywanych testów są jednymi z powodów tak "szybko rozwijającej się pandemii …

O jakich testach mowa?
Wirus daje bardzo duzo objawow zblizonych do grypy, ze trzeba bylo byc wyjatkowo dociekliwym diagnosta, zeby roznice wychwycic.
Ze przypomne HIV zidentyfikowano pod koniec lat 70, oficjalnie uznano go za przyczyne pandemii w 1981, szczepionki do dzis nie ma.
Wedlug badan pojawil sie ok. 1908 roku w Afryce. Najprawdopodobniej jako mutacja wirusa szympansiego w Kamerunie.
Nie wiadomo co pacjent zero z tym szympansem robil, ale wirusa zlapal.
A ze Afryka dzika to żon duzo, higiena to slowo obce, ludzie za dlugo nie zyli, wiec nosicieli zaczelo przybywac. I by sobie dziesiatkowal miejscowa ludnosc.
Ale okazalo sie, ze bialy czlowiek potrzebuje dwoch rzaczy - taniego seksu i dawcow krwi. Afryka zapewniala jedno i drugie.
Reszte opowiesci znasz?
Podobnie bylo z hepatitis C.
Byly podejrzenia, ze oprocz znanych zoltaczek jest jeszcze jakis bakcyl dzialajacy w sposob mniej gwaltowny, ale rownie skuteczny. Zidentyfikowano go dopiero w 1989. Wyleczalny obecnie w 50%, zalezy od szczepu. Ruski, zawleczony do Polski 10% i to w porywach.
Co ciekawe obydwa wirusy przenosza sie przez krew, ten C bardzo rzadko droga plciowa (cos w tym izolowaniu w wielu spolecznosciach miesiaczkujacychl kobiet jest?) i przez zle wysterylizowany sprzet.
Tak, ze jak widac na przykladach? Nauka w kwestiach drobnoustrojow to totolotek - wygrana to doprowadzenie do wymarcia lub calkowitej izolacji wszystkich nosicieli. I do nastepnego razu.
Ale z drugiej strony wirusy uznaje sie za sile pociagowa ewolucji.
I badz tu czlowieku madry.

1 polubienie