Zupełnie nie rozumiem Twojej wypowiedzi. Ani tego, co niby ma być o autorze pytania. Mozesz mi wytłumaczyć o czym piszesz?
Napisano powyzej:“zaczyna go brać”.Otoz nie sądzę
A na temat postawiony przez autora,wypowiedzialem sie obficie jeszcze wyzej.
To ja napisałem o swoim kocie.
Nie będę się z Tobą sprzeczać, bo nie znam tego kotka i nigdy kotka nie miałam, więc nie rozumiem co mi zarzucasz. W ogóle nie potrafię zrozumieć ani jednego Twojego wpisu na tym temacie. Nie wiem, co mi zarzucasz i dlaczego piszesz “a fee”. Wyczuwam jednak, że czymś (naprawdę nie wiem czym) Cię zdenerwowałam, więc wolę się z tego tematu usunąć.
O czym Ty piszesz???
Ani slowa nie napisalem o jakims kocie i nigdy tego nie zrobie.
Totalne nieporozumienie.
To ja napisałem o swoim kocie, a @joko mi odpowiedziała na temat tego mojego kota.
A teraz krzyczy na mnie
Kto? Mój kot?
Dzieckiem.
zawsze mozna kota odbialczyc.
specjalnie na kocia psychike to nie wplywa. a pozytywnie na stan otoczenia bo nie znaczy terenu, oraz na kieszen, bo bojownika do weta na opatrywanie ran wojennych wozic nie trzeba.
@birbant 8 miesiecy? to juz tak na dniach zaczna sie problemy…
Nie mogłabym
odbialczyc kota?
przeciez nie Ty to robisz, a weterynarz.
Okonek, wiadomo, że nie ja ale jeśli byłby to mój kot i ja byłabym za niego odpowiedzialna, to nie mogłabym mu tego zrobić. Nie oddałabym go w ręce najlepszego nawet weterynarza w takim celu.
niestety jak kot w domu a nie chcesz go na ulice wywalic to jak na razie niczego lepszego nie wymyslono.
Domyślam się. Dlatego nigdy nie chciałabym kotka
U mnie to zależy od humoru…
Spowaznialem xd
Był spór o charty, jest spór o kota…
Jeśli jako dziecko miałbym wąsa od loda, ciasta itd to było by stwierdzenie że jestem poważny jako dziecko, na starość zgoliłem wąsa i biorą mnie za dziecko spoważniałe i odmłodzone. Niemniej faktów z życia nie można lekceważyć, to się pytają - poważnie tak sądzisz, więc zdania raz danego nie zmieniam - można wcześniej w sekundę przewidzieć wynik poważnej decyzji, niż potem prostować coś zakręcone jak świński ogon
Ze zdrówkiem wyszedłeś na w miarę prostą? Bo nie byliśmy pewni…