Przeczytałem, że Trumo może dobrowolnie nie opuścić Białego Domu. Mogą mu w tym pomóc służby.
Zabierają chłopczykowi łopatkę, grabki i wiaderko i z piaskownicy wyrzucają…
Będzie kontrowersyjnie i huczliwie z odejściem Trumpa, to jest raczej pewne. Coś jak kiedyś Wałęsa, też nie umiał przegrać. Można obawiać się najgorszego, może zabierze że sobą klucze do rakiet, czy czegoś podobnego. Może kupi służby, bo jest przecież bogaty. Tutaj myśl o Białorusi mi przyszła.
Trump nie odpuści. Będą pozwy i kurczowe trzymanie się stołka.
Co to Bidena - dziadziuś. Mało charyzmatyczny. Ale dzięki jego prezydenturze świat byłby bardziej bezpieczny ![]()
a on w ogole tam w koncu zamieszkal czy tylko urzeduje?
USA duze - jakas jodelka do wycielenia taczki sie znajdzie.
wiekszym problemem jest podzial spoleczenstwa - na niego glosowalo cos ponad 68 milionow ludzi, Bidena ma cos 77 czy 78 milionow - a w Stanach jest ponad 400 milionow (jak sie szacuje) sztuk rozmaitej broni palnej. oby kowboje nie wyszli na ulice na powtorke z glosowania, bo sie moze elektorat skurczyc bardziej niz od covida. a wprawe w wojnie domowej maja…
Najgorszy prezydent w historii USA, porównywalny z naszym Kaczyńskim, czy węgierskim Orbanem. Mam nadzieję, ze ci pozostali spakują sie niedługo po nim.
Kaczyński nie był najgorszym. Dno i muł osiągną Andrzej.
Jeden wart drugiego, tylko w inny sposób.
Jeden słaby prezydent a następny to figurant.
Według mnie, to trochę inaczej. Duda, to kukiełka, karykaturka prezydenta, a gnom, to nieudacznik chcący zastać dyktatorem. No, taki dyktator z dykty.
Ja to widzę inaczej. Tamten kaczor był pod naciskami , ale miał nikły ale jednak kręgosłup moralny. Został poświęcony stąd katastrofa. Ten kaczor to manipulant i menda. A Andrzej to człowiek który bez PIS by nie osiągnął nic. Wiec jest marionetką.
Aha, nie zajarzyłem, że chodzi Tobie o Lecha też. Miałem na myśli tego błazna, co dla niektórych jest prezydentem… buahahaha…, prezydentem i tego, co ma koty…
ten nie ma jaj
Nie ma jaj? Ale jaja! ![]()
no bez jaj
Nijak.
Trump mnie w sumie rozczarowal choc fajnie zaczynal a kazdego bym bral w ciemno byle nie Clintonowa…
Ten Biden to jakies chyba dziejowe nieporozumienie.On robi wrazenie uciekiniera z domu opieki…Z nocnych programow na BBC nie wylowilem ani jednej,rozsadnej wypowiedzi…Dziadek pozbawiony calkowicie jakiegokolwiek oblicza…
Ale podobna sytuacja ma miejsce za kazdym razem w trakcie i po wyborach.Histerycy oraz pseudoeksperci medrkuja nie do zniesienia by po ok. 2-3 tygodniach wrocic do swoich spraw.Zaden prezydent od czasu Reagana,nie mial znaczacego wplywu na nasza codziennosc i teraz bedzie podobnie.
Patrzylem 3 godziny temu na wiadomosci-goraca linia z Waszyngtonem na BBC.W tym stanie prowadzi jeden,w nastepnym ten drugi…Zobaczymy…Mysle ze po polnocy cos sie zacznie krystalizowac.
Amerykanie zafundowali sobie przedłużony halloween ![]()
![]()
Lubilem kiedys atmosfere wyborow za Atlantykiem.Cos sie jednak od Busha juniora sknocilo.A juz rasistowskie wybory z Obama to katastrofa.I ten bajzel pelen furii i wrogosci,trwa do dzisiaj.
Biden to mniejsze zło, chociaż mierny jest. Moim kandydatem w dwóch ostatnich elekcjach był Bernie Sanders, ale Amerykanom się nie podobał. ![]()
Lech był na pewno lepszy od bula.