Prawie wszystko w ludzkim świecie zasadza się na ekonomii

Potrafilibyście sprawnie i poprawnie zarządzać zróżnicowanym społeczeństwem 10-osobowym, aby jego członkowie mogli wymieniać się wytwarzanymi przez siebie produktami?

Jeśli to potrafilibyście, to następnie zostałoby to społeczeństwo łatwo powiększać o kolejne, dowolne rzędy wielkości, ale społeczeństwem 10-osobowym powinniście łatwo potrafić zarządzać, aby przekonać się, że nie istnieje zysk w ekonomii, co czyni z kapitalizmu, pragnącego uzyskiwać zyski z inwestycji, zwyczajną bezmyślność.

Mówisz o zarządzaniu zasobami ludzkimi?

Tak, i wymianą efektów wytwarzania wg zróżnicowanych umiejętności. Np jedni byliby budowlańcami, inni rolnikami, jeszcze inni krawcami, itp…

Kolega @harmonik znowu odlatuje. W jego przypadku z tego latania zysku nie ma.

1 polubienie

Juz się nie wdzięcz. Posady kierownicze zajete.
Ewentualnie możesz zlozyc CV do Moskwy lub Pjongjang

1 polubienie

Jeszcze niedawno bredził, że specjalizacje są złe (nie chce mi się tych głupot już szukać) Teraz pierniczy inaczej …
Ale na stanowisko Przewodnika Ludzkości to by się rzucił jak Azor na skwarki …
Kolego, zapomnij …

2 polubienia

@Okonku, nie satysfakcjonowałaby Cię świadomość, że rozumiesz, iż żyjesz w bezmyślnym, błędnym ustroju kapitalistycznym, stawiającym na zysk w ekonomii, który nie istnieje i nie może istnieć? Masz dużą inteligencję, więc masz potencjał, aby dużo rozumieć. Zresztą nie tylko Ty, bo jest tu dużo bardzo inteligentnych użytkowników tego portaliku.

Istnieje! Prowadzę firmę z dodatnim saldem :stuck_out_tongue_winking_eye:

Zaraz się dowiesz, ze w rownoleglym swiecie Twoej alter ego wyazuje straty i z zysku nici.

Zadowalasz się wycinkiem ekonomii. A podałem Ci sposób na zrozumienie, jak to należy widzieć całościowo. Jak masz odpowiednią ambicję, to w wolnym czasie zanalizuj ekonomię.

Możemy pozostać w tym świecie.

To analizuje mój księgowy przedstawiając mi podsumowanie przychodów i rozchodów

1 polubienie

@Farang, on to widzi w bardzo wąskiej, subiektywnej skali. Każesz mu osiągać zysk, więc go wykazuje, nawet jak bierze go z sufitu. Naprawdę traktuję Cię poważnie i wiem, że masz potencjał na zrozumienie, iż zysk w ekonomii nie istnieje i nie może istnieć. Przykład z 10-osobową społecznością jest sprytnie przydatny do tego, bo z 10-osób łatwo jest przestawić się na społeczności 10-miliardowe.

Przestań juz zasmiecac forum…,

Ja mam satysfakcję z rozumienia na własny użytek. Nie muszę wszystkich na siłę odgłupiać…

Tu masz podobnie, jak z łańcuszkiem św. Antoniego. Najpierw zbierasz, a potem na lodzie zostają ci, którzy też na zysk liczyli.

Żartujesz? Przecież księga przychodów i rozchodów opiera się na konkretnych przychodach i konkretnych wydatkach. I wychodzi na plus. I co Ty na to?

1 polubienie

Wycinkowo, to jest tak jak z łańcuszkiem św. Antoniego, możesz mieć całe pudła widokówek, a inni będą musieli obejść się smakiem.

Musiałeś słyszeć o głośnych bankructwach wielkich firm, które też posiadały komórki księgowe dążące do uzyskiwania zysków z inwestycji, a które zbankrutowały, ponieważ liczyły na stałe uzyskiwanie zysków z inwestycji, a te nie istnieją i nie mogą istnieć.

Nigdzie nie powiedziałem, że specjalizacje są mądrzejsze od całej cywilizacji.