Prezenty

Na święta obdarowujecie sie prezentami choćby symbolicznymi czy na starość już Wam się nie chce?

5 polubień

170 zł? To wtedy trzy półlitry byli i na zakąskie starczyło.

3 polubienia

Może i tak.Chyba jeszcze wtedy nie piłem o ile byłem już a telewizory z tamtych czasów nie padały jak muchy po 2 latach…

Nie padały, ale za to często pojawiała się plansze: przepraszamy za usterki, albo, za chwilę dalsza część programu i mijała godzina.
Można też było sobie regulować samemu gałkami, jak zaczynało śnieżyć lub takie paski się na ekranie pojawiały. A jak nie pomagało, to z piąchy i telewizor zaskakiwał.
A ruskie kolorowe, to zapewniały dodatkową atrakcję, bo potrafiły się zapalić w nocy, gdy wszystkie w domu w śnie pogrążone były… Nieraz atrakcja dla całego bloku, bo jak się firany zajęli…

3 polubienia

Ja daję hajs

2 polubienia

Ale tylko Rubiny były tak atrakcyjne…nudno nie było :wink:

3 polubienia

I Tiempy. Z podstawką 80 kg martwej wagi. Miałem taki.

2 polubienia

Uff. Ja bym teraz zapytala ile macie telewizorów w domu?

1 polubienie

Rubiny po dwoch latach eksploatacji przypominaly wczesne monitory komputrowe - dominujacym kolorem byl zielony…
Na ogół, bo trafialy sie tez czerwonawe.

Pewnie mamy sporo ale jak bezdomny rozdawał to nie wypadało odmówić.

2 polubienia

Ja nie wiem ile Rubin wazyl?
Ale mialam wrazenie, ze obudowe to on mial z grubej olowianej blachy dla niepoznaki oklejonej tapeta drewnopodobną.
Nie to co oriony i ich rówieśnicy w prawdziwych drawnianych szafkach krytych fornirem na wysoki polysk…

2 polubienia

Też masz wszystkie od bezdomnego? No popatrz… To mamy podobnie :wink:

2 polubienia

Po roku już, jak był mecz, to takie tęczowe smugi się ciągły za piłkarzamy, albo redaktory tęczową aureolę miały.

1 polubienie

Ja staram się utrzymywać tradycję robiąc drobne prezenty a co do Rubinów to u akwarystów są w cenie.
20140105123205uid8

3 polubienia