Helikopter rozbił się o zbocze góry. Była gęsta mgła.
Izrael mówi że to nie on…
A tego pana naród opłakuje może? Zwłaszcza czy kobiety go opłakują i ci, którzy ucierpieli od dronów wyprodukowanych w jego kraju?
A to juz w politycznym pytaniu kolegi @Rodriguez pisaliśmy.
Nie sądzę, żeby to byl Izrael.
Przynajmniej nie bezposrednio. To znaczy byl atak w Syrii gdzie zginął jeden z najbardziej wpływowych iranskich dowódców, kto przy okazji?
Pozniej nalot iranskich dronów na Izrael. Nieudany. Wojna w strefie Gazy żadnej ze stron splendoru nie przynosi, a Hezbollah ani mysli odpuścić. Nawet kosztem milionow istnień ludzkich.
Zwolennikiem tej organizacji był prezydent. Do tego to rzeźnik - jego sposób rzadzenia krajem przez terror państwowy mogl być dla niektórych mniej krwiozerczo nastawionych do swojego narodu, nie do przyjęcia.
Iran wtstaczajaco się wykrwawił w wojnie z Irakiem. Co do dziś widać demograficznie.
Więc ja jednak stawiam na wewnetrzne rozgrywki o władze.
Skutki?
Putin będzie chcial lepkie łapki tam wetknąć. Chiny? Mają inne problemy. USA? Okres przedwyborczy, więc sygnały będą dwuznaczne.
Ciąg dalszy?
https://www.fakt.pl/polityka/wniosek-o-nakaz-aresztowania-netanjahu-jak-postapi-europa/g5wcz0f
Ot ciekawostka, atrykul z Faktu czyli szmatlawcowatego, ale inne zrodla potwierdzają ten ruch Trybunału.
Nie jest istotne kto go opłakuje. A jak najbardziej są tacy i TAKIE. Wbrew temu co zachodnie media pokazują, bazując na jakiś wyodrębnionych przypadkach.
Istotne jest to, że takie wydarzenia wojny powodują/zaostrzają.
W tym przypadku może być odwrotnie.
Nie była to sympatyczna postać…
Możliwe, ale dalej to inna mentalność. Oni są przywiązani do swojej kultury nie mniej, niż my do naszej.
To przywiązanie zwiększa sytuacja konfrontacji i napięć na świecie, których ostatnio mamy pod dostatkiem.
Słynne ,potrząsanie słojem’'. Albo jestem czarną mrówką, albo czerwoną i tylko w grupie przetrwam.
No niekoniecznie
Gatunkow mrowek jest dużo. Jeden z nich jest przysmakiem gekona, który wybral sobie moj dom zamiast wydm.
A ja gadzinę lubie, bo oprócz mrowek skutecznie rozprawia sie też z plagą rybików cukrowych i ze smakiem zjada jajka i larwy karaluchów (niestety mieszkanie w dość dzikim terenie obfituje w przeróżne niechciane wizyty, a karaluch to tu nieomalże zwierzatko domowe)
Choć owady to problem miedzynarodowy…
Wymagajacy nie jest - wystarczy mu poczucie bezpieczenstwa.
Ale wracajac do Iranu? Duda jak zwykle inteligentny inaczej…
To jest OSTATNI na mojej liście,po którym bym płakał.
Z oficjalnego pakietu polityków.
Niżej oczywiście są ci z tzw. panstwa islamskiego czy komunistyczni zbrodniarze z band w stylu “świetlistego szlaku”
Jak już kiedyś pisałem,spotkałem takie dziewczyny na Finsbury w Londynie.Tyle że z Afganistanu.I serdecznie je pozdrawiam…I trzymam kciuki…
Może kiedyś…
Brawo!W punkt!
Ale jeśli do słoja wpuści się tylko czerwone i czarne, a potem się tym słojem potrząśnie, to one się wzajemnie zaczną zabijać.
To znana przenośnia na konflikty etniczne/kulturowe.
Ja również nie płaczę za prezydentem Iranu, ale tu nie o mnie chodzi, tylko jak to odbiorą sami Irańczycy. A ich społeczeństwo, jak prawdopodobnie każde inne, jest podzielone. Wielu z nich, także kobietom ten prezydent się podobał. Oni mogą jego śmierć odebrać jako atak na Iran i samych siebie, oraz chcieć odwetu.
Pytanie, co zrobią?
Takie wydarzenia zawsze stanowią ryzyko eskalacji konfliktu.
Co do sympatii politycznych w Iranie wypowiadac sie nie będę. Tam obawiam sie, że dominuje strach. O życie, jesli deklaruje się niezgodne z wytycznymi.
A terror panstwowy zdaje sie jest u nich normą, bo w czasach szacha lepiej nie było, tyle, ze mniej się czepiali stroju - nie zapominaj, ze ajatollahów do wladzy wyniosły wlasnie kobiety.
Liczace na to, ze pod “skrzydlami tradycji” będzie im lepiej? Zawsze mowilam, ze nakrycie glowy trzeba mieć lekkie i przewiewne, bo inaczej mózg się rozgotuje.
Po pogonieniu szacha nastąpiła jedna z najkrwawszych wojen drugiej połowy XX wieku - z Irakiem. W duzym stopniu rozpetana z powodów religijnych. (gospodarcze tez odegraly rolę, bo Iran do dziś jest objęty tysiacem embarg, ktore obchodzi przy pomocy tak “bratnich” krajów jak ruskie czy ze strefy Sahelu.
Ale co ciekawe do dziś strategicznym partnerem handlowym dla Iranu sa Indie - a tu drogi boskie sa niezgłębione. Współpraca kwitnie, wilk syty i owca cała.
Ale wracajac do wojny - Iran na skutek strat wojennych jest obecnie jednym z najmłodszych społeczeństw swiata rzadzonym przez konserwatywnych starców mizognów wyslugujacych sie bandą sadystów zwanych straznikami moralności czy jakos tak.
Czyli mieszanka wybuchowa.
I jakos mi się nie chce wierzyc, że nagle nastapi tam jakakolwiek odwilż.
Ali Chamenei, czyli faktyczny szef państwa (konserwatysta, choc nie do konca ortodksyjny) nie ma charyzmy Chomeiniego, przy władzy utrzymuje sie lawirujac miedzy zwolennikami liberalizacji jakim był Chatami (ma szczescie, zyje gdzies w zapomnieniu) i twardą konserwą, z ktora mu po drodze.
Islam ma niestety to do siebie, że dopóki jego wyznawcy nie zaczną odróżniać sacrum od profanum, a Koran nie będzie jedynym poradnikiem urzadzania swiata to tam się nic nie zmieni. A ten swiat “podziemny” tam jest. I czeka.
A co jest w tym “zgniłym zachodzie”, ze tak boja się go takie potęgi jak Rosja, kraje znaczace jak Iran? I islam w ogole?
Bo Chinczycy? Narodek pragmatyczny, to raczej ich sie bać należy, choć tam nie raz po okresie niewiarygodnej prosperity następowało gwaltowne cofniecie sie w rozwoju i zamieniali się w “panstwo środka”.
W kazdym razie w Iranie za dużych zmian nie będzie, wybory za miesiąc, nawet nie będą musieli ich fałszować, bo emocje nie ochłoną. A propaganda zrobi swoje.
No właśnie. Dlatego nie jest tak, że kobiety tam teraz w euforię popadają. Może jakaś garstka się cieszy, ale są i takie co płaczą.
Dla jednych terror, dla innych porządek i godna szacunku silna ręka. Których jest więcej?
Pewnie takich gdzieś po środku.
Większość prawdopodobnie jest przyzwyczajona do takiej rzeczywistości, zna te reguły i większego ucisku z ich tytułu nie odczuwa.
Jest pewnie tam też spora część społeczeństwa, która potępia ofiary reżimu, jako bluźnierców i wywrotowców, co dostali to na co zasłużyli. A wśród nich sporo kobiet.
O ile w ogóle o tych ofiarach wiedzą…
Rola i miejsce kobiety w islamie?
Temat rzeka.
Ale w chrzescijanstwie, zwlaszcza tym “prawdziwym” prawoslawnym duzo lepsza nie jest. Wystarczy posluchac popow. A biorac pod uwage “dobrą nowinę w kwestii cnót niewieścich” głoszoną przez Czarnka i jemu podobnych?
To niewiele lepsza.
O niejakiej Kai Godek to chyba nie warto???
Jest lepsza.Wystarczy i rzeczywiscie WYSTARCZY spojrzeć.
Zresztą jest to pytanie z cyklu,czy lepiej być niewolnikiem czy psem jak w islamie.
Czarneckiego w to nie mieszaj bo to polityka.
Właśnie się okazuje że głupia choć nie najgłupsza.
A Kaia nie jest nurtem a jedynie wrednie nagłasnianym szaleństwem.Lub nawet nie to…
Chyba nie ma partii bez takich wywrotowców.
Aaaa…bo zapomniałbym!Rola?
Może ktoś wreszcie kiedyś spyta owe kobiety?
Mnie się to kiedyś udało.
Jest to niebywały sukces bo trafić niewiastę w tym… samą to prawie niemożliwe.
Byłem jednak w hostelu na Wilsden Green wśród chyba wszystkich maści a komputer nawalił właśnie…zamaskowanej,chyba nastolatce…
Nigdy,ani wtedy ani potem,jak się miało okazać,nie miałem do czynienia z tak wystraszoną,zaszczutą osobą.
Wiele z nich chce tak żyć i nic nam do tego.
Chrześcijaństwo natomiast wprowadziło równouprawnienie. Te same przykazania dla kobiet i mężczyzny.
Wcześniej było wielożeństwo i palenie żywcem na stosie u boku zmarłego męża.
To chyba,być może nie do końca-nie sprawdzam na potrzeby forum-pomyliło Ci się z hinduizmem.
Oraz rzymskimi wybrykami walki z chrześcijaństwem.
Celowo pisze o wybrykach bo była to na ogół wola chamskiej tłuszczy a nie np. senatorów.
Nasz kolega który by to rozstrzygnął w 10 sekund,niestety jest nieobecny.
A jeśli chodzi o sam patriarchat, to nie wiąże się on tylko z religią. Przyjedzie Azjata np. Chińczyk w sprawie biznesowej i też na pewnym szczeblu zdziwiony, że ma z kobietą rozmawiać i kręci nosem. Chce rozmawiać z kimś ,poważnym’'.
Korea/ Japonia również podział na role płciowe.
Jest poza tym wszystkim inna sprawa. Usiądziemy na przeciw siebie. Ja napiszę 6, Ty będziesz widziała 9. Obie będziemy miały rację, chociaż każda powie co innego. I tak na wszystko można różnie spojrzeć. W zależności od tego kto patrzy i gdzie siedzi…
A obrzędy słowiańskie pokazane w ‘‘Starej Baśni’’?
Mitologia Celtów,choćby pióra Jerzego Gassowskiego jest tego pełna.
Licytacja?
Tp prawda. Czasem mam wrazenie, ze one sie rodzą z dziedzicznym syndromem sztokholmskim.
A bywa, że jest tak zakorzeniony, że nie wyobrazaja sobie inaczej…
I do tego przenosi się ten model z kobiet na kobiety.
Co do emancypacji kobiet? Jak się za to biora “kobietony” do tego z inklinacjami homo plus rozumek nietęgi i, że jedynym srodkiem antykoncepcyjnym jest aborcja, a metodą komunikacji wrzask i bluzgi na manifach? to ja z tego pociągu wysiadam na najbliższej stacji.
Nawet jak się Szczere Pole nazywa…