Vista i Siódemka były inspirowane 64bitowymi Linuksami Ubuntu, gdybyś wtedy przesiadł się na Linuksa, nie miałbyś do teraz żadnych zmian
Miej na uwadze fakt ze rozmawiasz ze staromodnym dziadem ktory ma lap topa od ledwie 7 lat
Wczesniej korzystalem z komputerow pracowniczych ktore w Anglii,delikatnie mowiac,nie należą do nowoczesnych…
Moja mama używa i Windowsa i Linuksa, da się tego nauczyć
Że pozwolę się wtrącić, Wszystkiego da się nauczyć, Trzeba chcieć. Na ten przykładowy przykład, potrafię swoimi rękami zmienić pierścienie w tłoku maszyny, potrafię wypowiedzieć się na kilka tematów i coś tam jeszcze, ale za informatyką nie nadążam. Niemniej jednak mam szacunek i respekt dla tych, co na niej się dobrze znają i z zainteresowaniem czytuję tu nawet, co maja do powiedzenia w tym temacie.
Moją mamę i parę jeszcze innych osób nauczyłem, że system operacyjny (Windows, Linuks, IOS) jest jak marka samochodu, zasada działania jest taka sama - trzeba tylko czasem wyjść poza własne przyzwyczajenia i poszukać rozwiązania w logiczny sposób.
ja mam 10 od troche ponad roku. oj czas leci, niedlugo beda dwa lata.
taka Zosia-samosia, trzeba przywyknac, bo innego wyjscia nie ma.
@anon86894402 @Szczery_do_BULU @666 @kaziu , chłopaki ja ni hu hu nie wiem o czym Wy tu rozmawiacie U mnie to wygląda tak, że mam kumpla informatyka, który mi mniej więcej dwa razy do roku robi przegląd kompa (coś poprawi, coś tam doda, każe ewentualnie dokupić, uaktualni co nieco…) . Ale jak zaczyna mnie pytać swoim (Waszym) językiem … , którego ni w ząb nie rozumiem co bym np. chciała), to mu zawsze mówię: Tomek, ma działać i się nie zawieszać przede wszystkim. Rób tak, żeby było dobrze. Koniec, kropka
Ale nie nie nie, nie myślcie sobie… wiem chociaż jedno - posiadam Win7 !
Kumpel chciał dobrze i zainstalował mi Windows10, bo akurat miał zbędny, ale to była taka porażka, że po 3 tygodniach powróciłam do siódemki.
Niby nowocześniejszy, lepszy, a gorszy, nic praktycznie mi nie działało… I o tym systemie (10) też się wiele złego nasłuchałam już wśród znajomych.
No i to by było na tyle o czym bym mogła sobie z Wami pogadać w tym temacie
Moja kumpela kiedyś kazała mi zainstalować w swoim komputerze Windowsa XP… nie do końca była z niego zadowolona. Po czasie okazało się, że w pracy ma Linuksa Mandrivę wyglądającego jak Windows XP Dowiedziałem się wtedy, że Windows XP w wersji Mandriva jest najlepszy
I już ją lubię !!
Niedługo nie będziesz miała wyboru. Są już na rynku płyty główne pracujące tylko z Win 10. Kiedyś się naciąłem. Jedyna inna opcja z takimi płytami to Linux.
Też mam takie informacje.
Ja na innym laptopie mam linuxa w Ubuntu… ale niestety oprogramowanie, którego używam nie ma wersji na linuxa, zatem jestem skazany na windows lub maca… i oba mam tylko dla oprogramowania.
Mnie się Reksiu Ubuntu z Afryką kojarzy, sorry
A to wszystko przez kolegę @benasek i jego las Budonga bodajrże…? , który ciemną nocą go przemierzał wśród dzikich zwierzaków w dodatku przy jednej latarce…
To teraz rzadkość, kiedyś było trochę programów na IOSa (lub OSXa), które nie były portowane na Windowsa lub Linuksa. Teraz jest odwrotnie, użytkownicy IOSa są na przegtranej pozycji.
Przyjdzie Tomek i wyrówna
Bardzo szybko ludzie przepisują windowsowe sterowniki od innych producentów
Ale fakt, instalacja dobrej dystrybucji Linuksa już od paru lat jest czystą przyjemnością
Każdy OS ma swoje zastosowania. Winda do biura, mac dla kreatywnych, Linux na serwery web. Jak słyszę, że laik powinien zainstalować Linuxa to się krztusze ze śmiechu
Bo wszystkie Tomki to porządne chłopy. Od słowa pożądać.
Tomasz, gdzie ty to masz?
Każdy domowy, komercyjny OS ma takie same zastosowania, w biurze, w sztuce, w wymianie danych wszystkie systemy sobie radzą. W profesjonalnych zastosowaniach istnieje tylko Linuks