No to zaszalał znowu Max, podobno Ukraińcy kradną prezenty militarne na potęgę u siebie. Jak tylko zdadzą sobie z tego sprawę ile to wszystko kosztuje…
Temu panu już dziękujemy
Od dawna słyszę na jego temat negatywne komentarze że gada bzdury itp nie traktował bym go jako pewne źródło informacji
Wiadomo, wiadomo, jest w końcu prezydentem … W jakimś dziwnym świecie żyje.
Lecz, to o czym mówi, to dosyć prawdopodobne i podejrzane.
Państwa na wszelkim wschodzie, żyją przede wszystkim z korupcji. Więc może się to składać nawet w całość.
O takich mawiają, ze jak chcą zablysnac to niech sie do sieci wysokiego napiecia podłączą.
No i zabłysnął, i my trochę świecimi też…
Nie mozesz wykluczyc czarnych owiec - te zawsze się znajdą.
Ale uogolniac?
Po za tym niebezpiecznie sie to w retoryke trollowni rodem z Moskwy wpisuje. Moze biedaczek nie ma z czego zyc?
W USA zbiorki na zubożałego imigranta za bardzo nie zalozysz.
Byłem kiedyś tam, i to za Dnieprem. Pamiętam, widziałem balkony bez kwiatów i bardzo mnie to zastanawiało dlaczego tak jest. Koleżanka mi wyjaśniła, że sąsiedzi najzwyczajniej w świecie mogą jakimś cudem zwinąć.
Jechałem samochodem i nie zatrzymałem się między regionami a policja była na posterunku niczym na granicy, no i doszło do negocjaji finansowych… udało mi się zjechać z 1500 hrywien na 800. A jeśli legalnie chciałbym rozmawiać, to bym miał niezłą przerwę żeby coś załatwić, etc. A i tak bym karę musiał zapłacić.
Przykłady codziennej korupcji tam, są czymś naturalnym.
Nikt nic tam nie ma, wciąż.
Dlatego to brzmi prawdopodobnie, nawet jeśli to wyszło z trollowni.
Może kiepskie źródło wybrałem, fakt… mea culpa.
Lapowki to inna sprawa, nie trzeba na Ukrainę
W Rumunii nieprzekupny gliniarz to byl jak kwiat paproci.
Ale trzeba brac pod uwagę, z jak na razie odwalają czarną robote za NATO.
A nawet w marketach kradzieze wliczone w cenę
Poki co… Bo co ruskim do łba strzeli to nie przewidzisz.
Niezłego nerwa ma Mazur. No i tak tam trochę to wszystko wygląda, nierówności społeczne to tam dopiero muszą boleć, ale to temat na powojnie.
Jestem w pracy więc sobie niczego teraz nie włączę ale…Może z innej strony.
Pamietam dobre czasy.To było chyba w jakimś Opolu,dawno temu gdy młody Stuhr parodiował [zreszta kapitalnie!] Maxa a ten na łączach słuchał i się śmiał,az go nosiło…
A teraz mamy spolaryzowane do granic społeczeństwo przy którym Ameryka ze swoimi demokratami i republikanami to zabawa w piaskownicy.
Teraz muszę się biernie przyglądać jak jeden z najlepszych publicystów jakich nasza kraina do życia powołała czyli Ziemkiewicz,osiagnal poziom Zakowskiego tyle ze oczywiście wektor skierowany w druga stronę
To tylko jeden, skrajny przykład ale właściwie wszystko w tym kraju, tak się właśnie podzieliło…A jak ktoś pokazuje ze można inaczej jak np. Holownia czy pani Monika Jaruzelska to jeszcze im się dostaje od obu spolaryzowanych stron a nawet od tych którzy wszystko maja tam gdzie słońce nie dochodzi…
Maxa kiedyś bardzo lubiłem.Ale to były inne czasy.I naród tez był inny.
W Polsce w czasie okupacji też było niemało tzw. szmalcowników. Nawet w czasie Powstania Warszawskiego działy się takie rzeczy. W całej historii ludzkości, zawsze i wszędzie występowały ludzkie hieny.