Przebój na lato?

No i…sam sobie zgotowałem ten los :sweat_smile:
Danyel Gerard,do dzisiaj pozostaje dla mnie postacią raczej zagadkową.Byc moze to francuski Krzysztof Krwaczyk? :laughing: Nie wiem…
Za to doskonale pamietam,jak wielkim hitem był ów"motylek".I to nie tylko w ramach “Lata z radiem”!
Kto,onego czasu,docenial tzw.“pościelówy”,wie co moge miec na myśli :joy:
I taka wlasnie piosenka,potrafila wiecej zmienić,niz 90% politykow lub innych idiotow na świecie!

4 polubienia

Pamiętam. Do znudzenia wszędzie to leciało. Wtedy wolałem zdecydowanie coś innego.
Dziś słucha mi się fajnie.

2 polubienia

Pamietam jak…Czekalem na wynik meczu,ROW Rybnik-Lech Poznań…I co kilkanascie minut,lecial"Butterfly"
Potem jednak,pod koniec podstawówki,stopniowo,"doceniałem"te siłe rażenia :joy:

1 polubienie

Mój ukochany i niezmienny numer na lato to jest to :stuck_out_tongue: :sunny:

7 polubień

No pewnie…A wiesz Ty moja droga ze to…Duńczycy!? :joy:

1 polubienie

Nie :smile:
Dzięki za info!

1 polubienie

No i wreszcie znalazlam wspolna ulubiona muzyke
…i to juz po raz ktorys

1 polubienie

No to wreszcie czy"po raz któryś"? :smile:

1 polubienie

I to i to
ale klade akcent na “po raz ktorys”
i dzieki za wprowadzanie mnie w swiat muzyki takze tej nieznanej

Tak jest,pani kierowniczko!!! :grin:
Mamy tego w archiwach tyle ze dla przyszlych pokoleń starczy :grin:

1 polubienie

:smiley:

powrot do przyszłości?

2 polubienia

Jestem w inym nastroju ale…Czy to nie bylo czasem na pogrzebie nowojrskiego policjanta,w pewnym wcale nie komediowym filmie?

czort wie -ma w sobie cos z zaspiewu grzebalnego
mi sie kojarzy ze zyc trzeba dalej

Nie pamietam tytułu…Film sie od tego zaczyna…Byc może grała tam Bonni Bedellia…

podales pomysl
jesli bylo i w internecie wystepuje to znajde :smiley:

to chyba jest starsze niz przypuszczalam

2 polubienia

to jest ten numer ale nie ta scena…

a czy ja piosenkarka? :wink:
zbliza sie sierpien, Bog tez juz pakuje walizki na urlop…

Brzmi dokladnie jak pozne Chicago,w okolicach X plyty