barbarzyński gatunek ludzki, da sobie radę ze sprytnymi koronawiruskami, bez powierzenia mi kierowania Polską i ludzkością?
Koronawirus to pikuś.
Pokonaj większą “zarazę” panoszącą się w kraju, a będziesz dla mnie królem
Zrobię co w mojej mocy, abyś otrzymał też,
rentę księżniczki.
Rente czy reke?
O jakiej większej zarazie myślisz?
Nie było pomyłki
Zakrzepow to sie mozna nabawic przez siedzenie w domu w trakcie kwarantanny, przed komputerem wyszukujac pseudosensacje na interii.
Nie wiesz jaka większa zaraza?
A ta niskiego wzrostu, odmiana kurduplowatych
Bywają wielokrotnie mniejsze stworzenia, o harmonijnym, sprawnym myśleniu i postępowaniu. Gdyby nie te debilne maseczki i wcześniejsze restrykcje siedzenia w domu, gdyby nie to niepoważne wierzenie, to resztę w wykonania Prezesa można by przeboleć
Ale nas tutaj jest za mało. Trzeba by zagadać do ONZ i WHO by dali ci władzę nad ludzkością.
Ludzi czekają ciężkie czasy. Trend jest taki, że bez powierzenia mi kierowania Polską i ludzkością, szanse ludzie będą mieć marne, praktyczne żadne. Ja sobie poradzę z pokierowaniem ludzkością.
Jak chcesz zdobyć to przywództwo?
Tak, jak uczynili to OZYRYS i JEZUS, czyli przez przeobrażenie.
Musiałbys pokazac że jesteś istotą wyższą. Bytem czyniącym cuda
efka dla mnie wystarczyłoby jakbyś napisała “menda” - inne przymiotniki określające tego “szeregowego” nie są potrzebne. Zgadzam się z Tobą, że koronawirus jest niczym w porównaniu z tą gadziną
Optymista, mówisz, ze wrzod na 4literach da się wytrzymać?
Jeszcze dziś pytania nie usunelam
Mozna zaliczyc do cudów?
Kto podnosi rekę na mesjasza ten podnosi rękę na samego boga
Zostaje wiadomomacyjana szuja
Przecież nie jest zabronione łudzić się, że ten patologiczny, poszkodowany na myśleniu, barbarzyński gatunek ludzki powierzy Tobie kierowanie Polską i ludzkością.
Już takich zasadniczych zmian w ludzkim świecie doczekałem, gdy połową ludzkości rządził uzbrojony po zęby, marksistowski ustrój socjalistyczny, który wydawał się nie do ruszenia, a rozleciał się bez jednego wystrzału, bez jednej potyczki zbrojnej, że nie widzę powodu, abym nie doczekał się następnych zmian zasadniczych.