Może ja nie mam racji, ale to Ty nie przekonujesz ludzi, nie ja …
A tu w pdf. Jesteś zbyt mało rozgarnięty by znaleźć książkę a chcesz być przewodnikiem?
1 polubienie
Jeszcze się świat ziemski nie skończył…
Wolę mieć książkę w ręku i zajrzeć do niej, czy jest warta zakupu, abym nie kupił kota w worku. Pytałem w księgarniach w których powinna być, a nie było.
To po co teoria o wykupieniu nakładu? Księgarnie nie ściągają jej bo jest pewnie g. warta. Dostałeś link do niej w PDF więc możesz sprawdzić co warta.
1 polubienie
Zasługujesz na podziw, albo ja na potępienie, że nie wpadłem na to co Ty.
Wygląda ta książka na mega wartościową. Próbowałem ją zamówić przez neta, ale rzekomo hurtownie też nie miały.
1 polubienie
1 polubienie
Myślisz, że JEZUS, na Którego stawiam i Który wszystko zmienił na Ziemi, działał za pomocą blogów i internetu?
Skoro Jezus nie potrzebował internetu, czemu Ty go używasz do krzewienia swoich rewelacji?
2 polubienia
Mówiłem tu wielokrotnie, że używam internetu jako rozrywkę, nawet jak one mogą mieć różną formę, i nawet jak traktuję ją do pożytecznych celów. Mam też pożyteczne, jeszcze nie przeczytane książki, których czytanie mógłbym traktować jako pożyteczne zajęcie. Ale nawet jeśli nie miałbym neta, Pytamy, moich mądrych książek, niczego istotnego bym nie stracił.
Harmonik żaby czekają na przewodnika…
Co Ty masz do tych żab?
2 polubienia
Wolę by żaby męczył a nie nas.
Niczego byś nie straciła, doświadczając harmonijnego, atrakcyjnego życia takich harmonijnych stworzeń.
A co te biedne zwierzatka winne?
Ja bym postulowala jakies komary albo karaluchy.
Skonczyc w panierce na talerzu?
Jak wykończy komary to i żaby zdechną.
Zostana jeszcze inne owady, choc faktycznie kijanki to naturalny wrog larw komarow, kto wie czy nie skureczniejsze od DDT?
1 polubienie
Dorosła żaby sobie by dały radę ale kijanki?