Przeniesiony - porozmawiajmy o dobrym filmie?

Jestem w pracy ale tez sie szykuje bo za godzine bedzie spokoj i wtedy zobacze sobie “Zyczenie smierci V”.Juz z lat 90-tych,ostatni chyba film cyklu z Charlesem Bronsonem :smirk:

3 polubienia

A w Vera Cruz młody Bronson ma epizod. W scenie gwałtu na Meksykance.

2 polubienia

Znalazlem go w innym westernie z lat 50-tych,niemal jako szczeniak…Ale mi tytul teraz ulecial…

1 polubienie

W Siedmiu Wspaniałych też jest.

1 polubienie

I u Aldricha w Parszywej dwunastce…Ale to juz byl wtedy dojrzaly aktor.

2 polubienia

Zycze milego ogladania.
Caly cykl ma ceche jaka powinien miec dobry film - nie nudzi i poprawia humor. Nawet ogladany wiecej niz raz.

2 polubienia

Mimo wszystko,czesc najslabsza.Nie zła jak to często bywa z takimi dlugimi ogonami ale jakos pozbawiona tego stylu,lekko pastiszowego a troche wzietego z Carpentera czy nawet horrorow a’la “Noc zywych trupów”[motyw osaczenia i walki samemu przeciw wszystkim-to po raz nie wiadomo juz ktory,jedynie kwestia kostiumu].
Tutaj,oglądalo sie to raczej jak wczesne filmy z Seagalem a do tego piękna Lesley Ann Down musiala sie zgodzic wg.scenariusza,na zeszpecenie twarzy szklem z lustra… :roll_eyes:
Ale i tak,ok.Zawsze bylem fanem “cyklu”.

Czasy sie zmienily wraz z nadejsciem miesniakow typu Stallone, Schwarzenegger. Niestety rowniez Van Damm (kuzyn? :wink:) i nzmarnowany potencjal jesli chodzi o wyglad czyli Dolph Lundgren (koszmarkow, w ktorych grywal na trzezwo ogladac sie nie da) . Nie liczac stada mniej lub bardziej udanych nasladowcow Bruce Lee?
Nakrecic w tych warunkach film, ktory bedzie nawiazywal do starych dobrych czasow i z udzialem starszego pana, ktorego juz by odeslano na emeryture, gdyby nie to, ze sprawdzonym dobrym aktorem charakterystycznym byl? Zakrawa na cud.

2 polubienia

Zdecydowanie tak.Widzialem moze ze 2-3 filmy dobre z Van Dammem [mamy tu kanal Sony Movies Action] ale reszta nalezy do mozliwie najgorszych w tym zestawie.
Typ meskiego bohatera,bardzo oddalil sie od męzczyzny a zaczął balansowac pomiedzy wyzej wymienionymi a chłopakami wiecznie mlodymi o wyglądzie a’a Tom Cruise.I czasem to jest nieznośne…I byc moze dlatego taką porcją świeżego powietrza,było dla mnie w niedziele"Siedmiu wspanialych".
Gdybym mial wskazac typ bohatera a tym samym i filmu ktory jest w stanie tej dawnej meskosci wiele udzwignąć to zdecydowanie Tommy Lee Jones,Harrison Ford i Liam Neeson.Im tez zdarzaly sie filmy niepotrzebne bądz wtórne do bólu…Ale oni są chyba ostatnią grupą wiarygodnych,ludzkich a i twardych gdy trzeba,“prawdziwych meżczyzn” na ekranie.

Uczciwie mowiac to po obejrzeniu pierwszej czesci
Mission: Impossible
I The Fast and The Furious Toma Cruise i s.p. Paula Walkera zaczelam onijac szerokim lukiem. Vin Diesla strawie, bo ma jak dla mnie naturalny talent komediowy.
A z tych “twardych” to jeszcze z rodzimego, europejskiego podworka - Jean Reno :grinning:

1 polubienie

Reno jest dobrym aktorem i wcale nie tylko twardzielem.
Jak widze Fast and furious… to po prostu natychmiast staram sie zajac czyms innym :face_with_raised_eyebrow:

1 polubienie

A ja sobie dziś znalazłem sympatyczny western z Shirley MacLaine i Clintem Eastwoodem pt; Muły siostry Sary. Ona jest niesamowita. Shirley, znaczy się…

2 polubienia

Wieki cale…
Ale o ile pamietam,żadna z niej siostra nie była :innocent:
Ale masz racje.Traktowalem kiedys ten film czysto rozrywkowo ale…To tez trzeba umieć!Zreszta kto raz zobaczy “Czule słówka”,na przyklad,ten juz zawsze bedzie fanem Shirley.

1 polubienie

Ona zawsze mi się podobała niepomiernie. A sam western, jak napisałem; sympatyczny. Były lepsze z udziałem Clinta. Ale poniżej poziomu ten film nie zszedł.

1 polubienie

Z jego westernow,przede wszystkim znakomity “Pale Rider”.W Polsce chyba jako Niesamowity jezdziec.No i Msciciel.A takze Joe Kidd.

1 polubienie

Wszystkie oglądałem z niekłamaną przyjemnością. Joe Kidd, kilka dni temu. Mściciel i Niesamowity Jeździec, to chyba to samo? Szukam tego filmu teraz, gdzie był pastorem.

Nie mogę sobie przypomnieć tytułu filmu, gdzie spluwał.

Pastorem byl w Niesamowitym jezdzcu…
A Ty szukasz “Wyjętego spod prawa Josey Walsha”
Misciciel byl o dekade starszy od Niesamowitego…

1 polubienie

Dzięki. Poszeregowałeś mi, jak należy w pamięci.

1 polubienie

Dodam tylko ze w Niesamowitym jezdzcu,grala Sydney Penny,chyba napiekniejsza nastolatka jaka w zyciu widzialem.
Nieco wczesniej debiutujaca na ekranie jako mala Maggie Cleary w serialu,“Ptaki ciernistych krzewów”.

1 polubienie

@okonek,czy mozemy te rozmowe przenieśc w osobne miejsce?
Co ma Malysz do Eastwooda?
Powiedz kiedy a ja zaloze temat zeby bylo czytelnie…
Szkoda obu wątków…