Przepisanie mieszkania - pytanie

Powiedźcie mi proszę czy możliwe jest przepisanie/zapisanie komuś mieszkania w testamencie (u notariusza), a później jeśli podejmie się decyzję podarowanie go tej osobie w darowiźnie? (Czy istnieje taka opcja, że najpierw zapisuje się w testamencie, a później w bliżej nieokreślonym czasie w darowiźnie?)

Bo rozumiem, że jeśli otrzymałbym teraz mieszkanie w darowiźnie to nie mam już możliwości ubiegać się o mieszkanie spółdzielcze, a w przypadku zapisania go w testamencie (I dostania go na własność po XX lat) taka możliwość istnieje, tak?

Trzeba by zapytać jakiegoś notariusza.

Strasznie skomplikowane. :face_with_spiral_eyes: Jeśli testament to po co darowizna? Tego o mieszkaniu spółdzielczym nie rozumiem.

Testament można w każdej chwili zmienić, czy unieważnić. Oczywiście notarialnie. A następnie sporządzić darowizną.

a co tu jest do rozumienia, skoro jesteś właścicielem mieszkania, to raczej mieszkanie spółdzielcze nigdy Ci przysługiwać nie będzie, bo masz gdzie mieszkać …

Nie znam się na prawie spółdzielczym. Takiego mieszkania nikomu nie przekażesz w darowiźnie ani nie może przepisać testamentem. Nie odziedziczysz go tylko wkład budowlany.
Sprawybl testamentu i darowizny najlepiej obgadać z notariuszem bo w zależności od stopnia pokrewieństwa płaci się po datek albo nie.
Teraz nie ma już spółdzielczego systemu nabywania prawa do lokalu chyba, że mieszkasz z członkiem spółdzielni mieszkaniowej i on umiera. Występujesz wtedy do spółdzielni o nadanie statusu lokatora. Tak to mniej więcej wygląda.

Autor pytania ma być obdarowany mieszkaniem. Ale ubiega się o mieszkanie spółdzielcze i nie otrzymałby go będą właścicielem innego, więc nie może to być darowizna TERAZ. Jak już dostanie to spółdzielcze, to wtedy może sobie sprawić i 5 własnościowych :slight_smile: Dlatego chciałby mieć chwilowo zapis testamentowy, a później go zmienić na darowiznę.

2 polubienia

Kwaterunkowe nie bedzie przyslugiwac.
Spoldzielcze to inny rodzaj mieszkan. Zalezy od regolaminu. A teraz te wszystkie miaszkania+, TBS i inne pomysly?
Z tym, ze jezeli nie jest spoldzielc,e lub wlasnosciowe to przedmiotem darowizny czy dziedziczenia bys nie może.
Kodeks cywilny sie klania. Tylko daowizny radzilabym usupelnie jeszcze o prawo spadkowe i budowlane.
Ogólne nic co nie jest własnością nie moz byc darowane lub zapsane w testamencie. Nie liczac sprzedaży. A wyjatkow prawie nie ma. Praktycznie jesli nie masz spółdzielczego wlasnosciowego to z darowizną moga byc problemy.
A i tadzilabym przed jakimkolwiek manewrem ustlis stam hipoteczny i aktualny wpis w księdze.
Nie liczac tego, ze jesli masz cos zapiasane w spadku i troche sepow to licz się z zachowkiem.

1 polubienie

Czy potraficie czytać ze zrozumieniem? :wink: Mieszkanie jest własnościowe, zapis w księdze wieczystej jestem w “najbliższych zstępnych”.

Zadałem pytanie i opisałem to jak napisał/a użytkownik @gra

Mam być obdarowany mieszkaniem, a, że jestem młody to może chciałbym się (dziś/jutro/za rok/dwa) ubiegać się o mieszkanie spółdzielcze, a jak będę miał teraz mieszkanie podarowane w darowiźnie na własność to raczej takiej możliwości nie będę już miał.

Pytanie jest dokładnie o to czy możliwe jest prawnie u notariusza zapisanie go teraz mi w testamencie, a po jakimś bliżej nieokreślonym czasie podarowanie mi go jednak w darowiźnie?

Dokładnie zatem wie Pan/Pani czy możliwe jest prawnie u notariusza zapisanie go (tego mieszkania) teraz mi w testamencie, a po jakimś bliżej nieokreślonym czasie podarowanie mi go jednak w darowiźnie?

Super, że są na świecie tacy inteligentni ludzie jak Gra. :slightly_smiling_face:

Co to znaczy “ubiegac się o mieskanie spoldzielcze”?

Może są jeszcze jakieś relikty budownictwa spółdzielczego. Choć teraz spółdzielnie są deweloperami i sprzedają mieszkania.
Ubiegać się o mieszkanie spółdzielcze można po śmierci lokatora takiego lokalu. Pod warunkiem, lokla ma status spółdzielczego. Trzeba z nim mieszkać (oczywiście przed śmiercią). Nie wiem czy dotyczy to tylko osób spokrewnionych. I pewnie trzeba wykazać, że nie ma się zaspokojonych potrzeb mieszkaniowych.

1 polubienie

Testament można zmieniać wiele razy. Ważna jest zawsze wersja ostatnia. Testamentów nie trzeba spisywać u notariusza choć taka forma jest najtrudniejsza do podważenia. W testamentach pisanych bez notariusza ważne jest, żeby podpis sporządzony był własnoręcznie a nie drukowany. Ktoś przepisuje coś w testamencie, co jeszcze niczego nie gwarantuje bo zawsze może zmienić zdanie. Przed darowizną trzeba odwołać zapis testamentowy. Darowizna też jest podważalna z tym, że bardzo trudno to zrobić. Przy zapisach testamentowych trzeba pamiętać, że inni potencjalni spadkobiercy mogą skorzystać z prawa do zachowku. Występuje się o niego w ciągu pięciu lat od daty stwierdzenia prawa do spadku.
Jak pisała Gra kolejność nabywania tytułu prawnego do lokalu powinna być taka: spółdzielcze, własnościowe.
Mieszkania spółdzielcze mają dwie formy: lokatorska i własnościową. Ta druga nie potrafię zwala na sprzedaż, darowiznę, przekazanie testamentem. Chyba nie ma w naszym kraju (czyli Polsce) innej możliwości ubiegania się o lokal spółdzielczy w innych okolicznościach niż śmierć lokatora.
Porady wyczytane w internecie potwierdziłabym w realnym świecie. Na przykład podczas wizyty w jakiejś spółdzielni mieszkaniowej.

2 polubienia

A co jescze sie zmieni?
Pojecie mieszkanie wlanosciowe spoldziecze dalej istnieje i daje adwokatom zarobic :wink:.
Wlasnosc to jest wtedy, kiedy masz akt notarialny i wpis do ksiegi wieczystej. Potem mozesz się zrzeszyc w spodzielnie czy wspolnote mieszkaniową. Klopot jest w przypadku “starania sie” o lokal kwaterunkowy czy inny rodzaj mieszkania dotowanego - ale tu wszystko zalezy od bieżącej koniunktury wyborczej, komu ochlapa rzucić.
No i podatek, zarowno od spadku jak i darowizny…

1 polubienie

W przypadku darowizn i spadków w bliskich kręgach pokrewieństwa (na pewno dzieci- rodzice), nie płaci się podatku. Przy darowiznach wymagana jest umowa, przelew bankowy i zgłoszenie do urzędu skarbowego w ciągu pół roku.

1 polubienie

Ja w tej chwili to wiem, ze nic nie wiem. Mieszkania sa kiełbasa wyborcza i co jeszcze PiS zmaluje, zeby cudze rozdać?

1 polubienie

Nie wiem w jakiej formule są mieszkania plus ale raczej to nie jest spółdzielcze. Może TBS? Nie mam pojęcia.

Z tego co wiem, to żadna spółdzielnia, przyjmując tylko wkład na mieszkanie nie przyzna mieszkania osobie, która już ma mieszkanie własnościowe. Przynajmniej di tej pory nie słyszałam o takim przypadku.

1 polubienie

Formula TBS juz w duzym stopniu sie zuzyla. Wiekszosc zamienila sie w wolnorynkowych deweloperow. A M+ to udalo sie “tak duzo” zbudowac, ze wlasciweie nie funkcjonują.
Spółdzielnie obecnie bazują na starym prawie lub, jesli uzyskaly prawomocnie tereny prowadzą gospodarkę rynkową.
Pozostaja wspolnoty mieszkaniowe - czesto z udzialem spoldzielni lub samorządów i mieszkania z zasobów komunalnych, lokale, ktore nie zawsze mozna nazwac mieszkaniami.
A komunalnych nowych “szklanych” domów to buduje sie tyle co nic.
Nie sprzyja temu tez balagan w ksiegach wieczystych, brak ustawy reprywatyzacyjnej i koszty.