Przeprowadzka do Niemiec

Witam. Temat rzeka, mozna do rana gawedzic. Podejrzewam, ze kazdy doda cos innego. U mnie bylo tak. Przeprowadzilem sie do Niemiec z Danii. Nie wiem dokladnie, jak u Ciebie z praca, jesli masz poszukiwany zawod, to mozesz liczyc takze na pomoc ze strony pracodawcy. Ja nie otrzymalem zadnej pomocy, ale tez o nia nie prosilem. Moj zawod jest poszukiwany, ale najpierw musialem zdac egzamin z niemieckiego. Tak wiec pol roku instytutu w Berlinie, zdanie egzaminu B2, potem uznanie dokumentow i aprobacja prawa wykonywania zawodu w Niemczech…
W tym czasie trzeba bylo tu za cos zyc i gdzies mieszkac. Ja, (i dziewczyna) by przez okolo 8 miesiecy moc tylko uczyc sie i mieszkac, musialem przyjechac z ok. 25 000 euro. Nie moglem zarabiac, bo na to nie bylo czasu, wiec mialem sytuacje ekstremalna. Niemieckiego uczylem sie od poziomu A1. (1000 euro za kazdy miesiac nauki w instytucie) Mieszkania sa, ale by je sobie zalatwic, trzeba miec tzw Schufe, czyli papier stwierdzajacy, ze w Niemczech czlowiek nie zalega z platnosciami. Jak ktos tego nie ma z mieszkaniem znacznie trudniej. Zdobedziesz to jak bedziesz miec prace i konto. Mozesz liczyc na szczescie u prywatnego wynajmujacego. Tak bylo u mnie, Schufy nie moglem zdobyc, bo niby skad, jak mnie do tej pory w Niemczech nie bylo. Prywaciarz chate wynajal. Inna sprawa, ze potem kaucji nie oddal (kaucja = 3 mies. czynsz), ale to juz inna bajka.
Tu, gdzie mieszkam (Ok. Berlina) trzeba za mieszkanie 1000 -1200 euro/mies. liczyc plus media, wychodzi ok. 1500, ale to zalezy gdzie chcesz mieszkac, widelki sa dosc spore. Na Zachodzie bedzie o 20 -30% wiecej. Samo zarcie w Niemczech nie jest drogie i generalnie mieszka i zyje sie fajnie, smiem twierdzic, ze duzo lepiej niz w Polsce, takze lepiej niz w Danii. No i nie ma tej politycznej i religijnej paranoi. Oby tak bylo do tej pory bo i tu glupich nie brakuje. Tolerancji mozemy sie od Niemcow uczyc. Nie sluchaj tych, co znaja ten kraj z teorii lub kilku wycieczek. Bzdury czesto pisza, ze szkoda gadac. Takze nie zauwazylem by Niemcy byli jacys szczegolnie niemili w stosunku do Polakow, (Mowie o sobie) Juz wiecej mialbym uwag do naszych obywateli, ktorzy przyjezdzaja. Mieszkam tu 10 lat, wiec jakies pojecie na ten temat posiadam.
Jak cos wiecej chcesz, dawaj na priw. Jak nie dzis odpowiem, to jutro.
Generalnie nie bylo lekko, ale ja sie wyzwan nie boje. Zycze wszystkiego najlepszego.

6 polubień