A teraz gdy już na polu chłodniej niż w mieszkaniu(no może za 2 godziny) to nie otworze okien bo mi te obrzydliwe owady będą latać po domu…
1 polubienie
Nie no wykonałem jakiś niewłaściwy ruch… Dobiło do 27 
Fakt, nie otwieraj, wlecą potwory i jeszcze Cię zjedzą 
1 polubienie
Wolę siedzieć spocony…
1 polubienie
Nie cierpię tego stanu, w takich sytuacjach bywam agresywna
1 polubienie
kazdy ma swoje sposoby. ja tam cieplo lubie. choc lato na biegunie ciepla jakim jest dolina Guadalkivir z Sevilla jako miejscem zamieszkania latem jest nawet dla mnie trudna do zniesienia. tam w nocy masz 35-36º a jeszcze jak sie te asfalty i betony miejskie rozgrzeja?
a w ogole klimatyzacje uwazam za niezbedna w samochodzie. ale to inna sprawa, bo auto sie bardzo szybko nagrzewa, a przy tych predkosciach jak sie jezdzi to okien nie otworzysz. no chyba ze stoisz w korku. 
2 polubienia
Jeszcze jak teraz wypije sobie ta gorąca herbatkę to będę jak po całym dniu pracy xd
2 polubienia
Samochód to co innego, chociaż ja wolę dopływ powietrza, dlatego otwieram tylne szyby 
jak juz sie chcesz umartwiac to dolej sobie do herbaty rumu.
1 polubienie
na autostradzie nie radze.
1 polubienie
@GumowaKaczka masz tak samo zryty beret jak ja?
Nie piję niczego co w lodówce chłodzine, zawsze temperatura pokojowa lub gorąca kawa i herbata.
1 polubienie
@okonek, a ile razy w roku autostradą jeżdżę
1 polubienie
Czy ja wiem m… Jak już piję herbatę czy kawee to musi być gorąca nawet przy 30 stopniach w mieszkaniu xd
1 polubienie
Gdzie ta w polszy autostrady widzicie xd
Mam to samo. Wszyscy się dziwią, że w upały piję gorące napoje.
Wiesz co lubię pić latem zimnego? kawę mrożoną.
ja nie o Polsce.
@okonek @GumowaKaczka
ciśniecie się do gipsu, oj ciśniecie… wŕrrrr
1 polubienie
a ja lubie jesc lody zima. pewnie po rosyjskich przodkach
gdzies czytalam, ze w Rosji najwiekszy popyt na lody jest zima bo kaloryczne.
1 polubienie
Lody to insza inszość, jem okrągły rok.
3 polubienia
