Przyroda zwariowała?

wczoraj na plażę u mnie morze wyrzuciło 8 ton wieloryba.
a przecież wieloryby nie żyją w Morzu Śródziemnym?
wina Putina czy Tuska? bo do tego był w daleko posuniętym stanie rozkładu i niejadalny.

pojedzie jako materiał badawczy do oceanarium w Walencji.

3 polubienia

Zwierzęta tez popełniają samobójstwa przez odwrotność utopienia

2 polubienia

wieloryby to ssaki, wiec raczej sie topia :wink:
ale zdarza sie bardzo rzadko, ze nad oceanem (Biskaje, Asturia) znajdowane sa gigantyczne kalmary.
ale wieloryby czy zeglarz portugalski, tez mniejsze egzemparze i to w duzych ilościach byly u mnie do zaobserwowania na plazach, z uporem nazywany meduza to sa gatunki oceaniczne nie morskie.

2 polubienia

Pytanie gdzie szybciej sie utopią - w wodzie czy na powierzchni?

2 polubienia

wieloryb? jak sie woda zachlysnie to mu chyba wszysko jedno?

1 polubienie

No i wszystko się zgadza.

.wieloryb nie żyje w Morzu Śródziemnym.

3 polubienia

no tak… świeć Panie nad jego wielorybią dusza.

2 polubienia

Ale też zmiany klimatyczne sporo zmieniają. W Bałtyku pojawiła się mięsożerna bakteria (to nie jej rejony, bo ona lubi ciepełko, no ale Bałtyk się ocieplił. Czytałam, że mężczyźnie część mięśni zeżarła i każą na nią uważać.
Trzeba sobie wpisać “mięsożerna bakteria w Bałtyku” i naprawdę ogrom informacji będzie.

3 polubienia

A reszta na pasze

Bakteria też człowiek.

.nie tylko pić musi.

3 polubienia

Tak, czytałem, ciężko nawet z przeszczepami po tej bakterii

1 polubienie

czytalam.

2 polubienia

Wiadomo - każdemu się należy według potrzeb :thinking:
…właśnie to chciałeś mi wyjaśnić? :wink:

Może to migrant?

1 polubienie

raczej nie, przepisy sanitarne na to nie pozwalaja.
niewykluczone, ze szkielet wypreparuja, a reszta do spalarki. a mogliby taki szkielet podeslac do lokalego muzeum, zawsze wieksza atrakcja niz wystawa wspolczesnego malarstwa

1 polubienie

W Sopocie w połowie lat 60 też wieloryba wyrzucilo na plażę. Potem go zakonserwowali i w takim wielkim namiocie był oglądany.

Koleżanko @joko a wielka bakteria, to zaraz? :stuck_out_tongue_closed_eyes:

3 polubienia

Powoli zmieniają się azymuty ziemi / bieguny / przez co klimat się ociepla i dusi z każdym oddechem, ryby, ptaki, ssaki tracą orientację, postępuje zasolenie wód, powietrze, ziemia są chemicznie skażone mikroplastykami, pyłami, i takie są skutki. U mnie z ptaków jedynie pojedyncze mewy widać, wróbli brak od dobrych 2 lat. Inne to nowa chistoria z starych wspomnień

1 polubienie

Oczywiście.
A skąd to wiedziałeś? :wink:

1 polubienie

Bo wieloryby, to muszą mieć wielkie bakterie, a więc zarazy, a nie jakieś tam popierdółki, zarazki.

3 polubienia

Całkiem logiczny powód do tego, by były :joy:

1 polubienie