To wiesz jak boli dać 2000 tyś za telefon , chociaż mnie ten Samsung kosztował 1200
Dlatego wybrałabym tańszy, ale zalezy mi na aparacie, żeby mieć pod ręką zawsze i nie dźwigać lustrzanki, czy innego cięzkiego sprzętu.
Do tego dolicz laptop za jakieś 3-4 tysiące, to boli jeszcze mocniej…
Za ok. 1500 zł jest nówka S8 plus. Ponoć robi doskonałe zdjęcia
Wcześniejsze modele S7 czy S6 są jeszcze tańsze…
Note już tak tanie nie są…
Nowe Note 8 to przedział 1700-1800 zł…
Jak masz umowę o pracę to możesz zakupić w większości sklepów sprzęt na raty 0% (kilka razy z tego korzystałem, pierwszy raz raczej z ciekawości i na próbę jak to działa i było to naprawdę 0%, zapłaciłem pierwszy raz dokładnie 20 rat po 1/20 wartości towaru,nawet zakupu w budżecie nie poczułem, a potem jak coś kupuję to zawsze pytam czy jest taka ofera, często jest więc korzystam) albo stosunkowo nisko oprocentowane. I rozłożyć wydatki na dłuższy okres czasu.
Swego czasu nie miałem regularnych dochodów a potrzebowałem akurat większej gotówki to mój bank mi pożyczył. Bez problemów. A podkreślam akurat nie miałem żadnej umowy wtedy. Jak masz konto w banku od lat to oni wiedzą na co cię stać…
Laptopa mam za 1900 zł ? Jakoś tak , powiedziałam w sklepie , że będzie tylko do zabawy i polecił Lenovo wind.10.
Trzeba było z niego zażartować.
Powiedzieć mu że tylko do Tindera potrzebny…
Sprawdziłam co to jest
Dobrze że w sklepie nie wiedziałam , nie byłam w nim sama haha
Mi pół roku temu babka, sąsiadka (samotna i chętna), wyjechała z tekstem czy widziałem na Tinderze inną sąsiadkę?
A ja na to: A co to jest? Coś jak FB? Insta? Ale na mnie spojrzała…
Potem w domu sprawdziłem co to ten Tinder… Chyba nie o sąsiadkę jej chodziło…
To jakiś portal randkowy ? Mi to niepotrzebne , jeśli coś się zmieni , poradzę sobie w realu , lub Tesco
Randkowy? Tak.
Ale chodzi raczej o jednorazowe “randki”…
Czyli tylko seks ? No pisz normalnie , nie każ mi kombinować
Skoro jesteśmy w temacie telefonów i aparatów , opowiem historię jaką miałam we wrześniu.
Pojechaliśmy do wrocławskiego Zoo , idac juz do wyjscia wstapilismy na kawę do kawiarenki , która graniczy z wybiegów lwów.
Przy stoliku siedziało z nami jakieś małżeństwo , szybko nawiązaliśmy fajny kontakt z nimi , nagle pojawiły się lwy więc podeszlismy bliżej żeby zdjęcia zrobić. Ta pani coś narzeka , ogląda telefon , stuka palcem i mówi , że ma popsuty aparat a telefon nówka spojrzalam na nią i telefon i powiedziałam , żeby odsłoniła obiektyw , zakryla to klapą
Ja mam xiaomi. Przyjazny.
Chyba się skuszę na tą firmę , coraz więcej ludzi ja chwali , obecnie mam bajerancki z wyglądu , dla mnie to dość istotne przy wyborze telefonu.
Nie cierpię z czarną obudową , to wiem na 100%
A ja nie lubie bajerow.
A jak juz to mozna ubrac w zbajerowane “ubranko”
do tego telefonu jak kupowalam w sklepie 1001+ chińskich drobiazgow pokrowiec to bylo tego do wyboru do koloru.
Nie lubię “ubranek” , moj obecny m a złotą solidną obudowę plus szkło hartowane na wyświetlaczu , chciałam zakrzywionym ekran i mam , jak mi się znudzi wymienię na inny.
A ja Huawei stary model.
Jedynie czego mi w nim brakuje,to ,rysika’’ do pisania,
A zaplacilem za niego 70€
Nigdy bym nie dał za telefon więcej niż 200€ .
Buty, kurtka za 100-150€? Nie ma sprawy…
Aparat za 600€? Też.
Ale telefon?
Ceny xiaomi zaczynaja sie od 160 euro.
Totez szukalem taniego telefonu,
Owszem mam uty,ktorych koszt w firmie,gdzie pracowalem wynosil 2500€
Ale ja mialem je,prawie gratis,placilem tylko tyle co material i to cene firmowa,nie detal.
Właśnie odbyłam kolejną sesję zaczytywania się w recenzjach i opiniach o telefonach i dzisiaj moją uwagę przykuły huawei mate 20, samsung galaxy s9+, no i xiaomi mi9