Jako, że mam ojca którego raczej się wstydzę i nie chce mieć z nim nic wspólnego, chciałbym zmienić nazwisko żeby nawet już to nas nie łączyło.
Chciałbym przejść na panieńskie nazwisko mamy, które od zawsze mi się podobało, było takie mało spotykane i bez sz i cz jak moje obecno, przez co musze je każdemu powtarzać przynajmniej 3 razy żeby napisał bez błędu.
Myślicie, że w Urzędzie Cywilnym powód, że chcę zmienić nazwisko z racji tego, iż mam ojca skur******, z którym nie chce mieć nic wspólnego nada się?
I tak, to jest bardzo dokładnie przemyślana decyzja.
Doceniam że pokładasz wiarę w opinie forumowiczów ale to jest problem prawno-administracyjny. Decydują zapisy prawne ale także - tak mi się wydaje - osobiste zdanie wszechmocnego urzędnika.
Ja na Twoim miejscu po prostu zasięgnąłbym informacji w Twoim USC. A moje osobiste zdanie: zmieniaj.
Aż tak źle to nie. Ale moje nazwisko też nie jest jakieś super fajne. Tym bardziej, że jest często przekręcane i wychodzą niego takie kwiatki jak Szpara czy Szczerba