Panowie z ekipy położyli płytki w łazience. Teraz mąż chciał zawiesić szafkę. Jedna z płytek odpadła. Okazało się że zaprawa była rzucona tylko pod sąsiednie płytki, a ta jedna trzymała się tylko przypadkiem. Czym teraz dokleić tę jedną płytkę?
Klej do plytek, jak masz w poblizu cos w rodzaju Castorama czy jakis sklad budowlany to doradza, bo potrzebujesc mala ilosc, a kupowanie 10 kg zaprawy do jednej plytki to przesada.
https://www.castorama.pl/produkty/wykonczenie/plytki-scienne-podlogowe-i-elewacyjne/akcesoria-do-plytek-podlogowych/kleje-i-zaprawy-klejowe.html?order=price&dir=asc
Klej do płytek. Choć są magicy którzy na silikon albo na gips budowlany kładą ubytki:) A ja to bym teraz zawiesił, tj powiesił fachowców za jaja. Jeśli jedna tak była to na 99% będzie takich więcej.
Przyjezdzal taki fachowiec kafelkarz do Hiszpanii. gdzie wykonczenie nie tylko lazienki czy kuchni kafelkami stoi
I dziwil sie, ze mial problemy zalapac sie nawet na pomocnika
Oszalał bym… A co do wykończenia kafelkami domu… to nie tylko Hiszpania. W Polsce teraz modne są panele laminowane, zaś ja w kuchni mam położone coś pomiędzy… panele vinylowe.
To się do Usterki nadaje
Fachowo to trzeba klejem do płytek. Proponuję znaleźć jakiegoś płytkarza działającego akurat po sąsiedzku i poprosić o garść tego kleju, a nie biec po worek do Castoramy czy Obi.
Ja zrobiłem niefachowo jak mi odpadł cały narożnik przy oknie, świeżo ułożony. Oczyściłem pędzlem powierzchnie płytki i ściany, posmarowałem solidnie zwykłym plastikowym klejem z tubki (wycisnąłem prawie całą tubkę), chwilę poczekałem i przycisnąłem do ściany. Już dwadzieścia lat sie trzyma.
Te andaluzyjskie patia i wykonczenia wnetrz maja swoj urok.
A ogolnie posadzki kafelkowe (czasem z roznych wzorow lastrico, ale to paskudne) sa norma.
Drugie w kolejce to wlasnie panele podlogowe. Parkiety sa raczej rzadkoscia.
Panele są … nie zbyt trwałe.
To prawda
I do tego jak kot po nich chodzi to tupie jak jeż
To też od fachowca zależy. W przedpokoju nie oszczędzałem i pod panele dałem grubą piankę i wyszło super cicho. Choć nigdy wcześniej nie kładłem paneli.
O takich fachowcach piszę. Fachowo to złapać za jaja wykonawców. Mi po remoncie kuchni przywieźli nowo zakupiony piecyk gazowo-elektryczny bez rusztu. W Poniedziałek wymieniają na nowy i mają podłączyć. Jak zamawiam usługę to też gwarancję. A najmniejszy worek kleju do płytek to 0,5 kg tyle że trzeba też grunt i fugę.
Usterka to zmontowane i często nie realne awarie. Mam dla nich zero zaufania. Choć śmieszne.
Nawet nie wiedzialam, ze taki program jest? Ale pewnie znowu zycie przerasta kabaret.
Tak jest na tvn. Robią podpuchę dla fachowców. Raz w kompie w środku odwrócili złącze lpt i wezwali fachowca. Wybacz w komputerze stacjonarnym jak i w laptopie raczej nie ingerował user.
Co donpodlaczen w komputerze to ja wiem gdzie podlaczyc zasilanie i jak wyglada wtyczka USB.
No powiedzmy inne, dzis juz nieuzywane zlacza tez wiem jak wygladaly.