No i tym sposobem mamy już ogólny pogląd na całokształt sprawy, więc nie będziemy już zadręczały kolegi Harmonika prośbami o wyjaśnienie innych spraw dotyczących tego zagadnienia jak np. wpływ danej pozycji na możliwości głębi itp. bo mimo, że jest to także istotne, to jednak raczej powszechnie znane Dziękuję wobec tego koledze birbantowi za jakże wszechstronne podejście do tematu
Zawsze do usług, miła pani…
No tak. W tej tematyce kolegi @Bingola zabraknąć nie może, jako znanego powszechnie specjalisty w omawianem zagadnieniu i wytrawnego praktyka.
Jeżeli uważasz, że kolega birbant opuścił w wyjaśnieniach jakieś istotne w tym temacie szczegóły, to chętnie się wszystkie dowiemy, jakie to są szczegóły i pilnie je wszystkie zanotujemy
Zdumiewa mnie wręcz niepomierna pilność odnośnie tematu…
Może nie tyle pilność, co ciekawość na ile odważni są koledzy z forum na którym wszak piszę dopiero od maja Wprawianie panów w zakłopotanie jest naprawdę fajnym zajęciem
Jedyna prawda nalezy do Kolegi Harmonika…
Jeżeli tak, to poczułem się niesamowicie, wręcz zakłopotany. Uwielbiam sprawiać przyjemność koleżankom…
Zmykam już, bo mi się zaczyna robić tłok w poczekalni
Tak tez domniemywalam… !
Nie tylko w Twoim…
@joko, @elsie, @okonek, @ihtiel. Może tu odgrywać rolę zmysłowa wyobraźnia rozkoszy. Jak masz tę wyobraźnię, masz usztywnienie, jeśli jej nie masz, to masz mniej obowiązków przy dzieciach i przy pomaganiu partnerce/kom przy tych szkrabach.
Oczywiście bodźcem do usztywnienia mogą być różne zabiegi ręczne (i ustne) partnerki wokół tego narządu, ale swoją istotną rolę w usztywnianiu bez wątpienia odgrywają pieszczenia ciała kobiecego w jego strefach intymnych i erogennych.
@elsie @joko, @birbant, nie miałem powiadomień o Waszych odpowiedziach, więc zająłem się innymi tematami. Musiałem mieć jakąś awaryjność.
O czym tu mowic ? Duzo krochmalu i porządnie wyprasować.
Ooops, to nie o kolnierzyk przy koszuli chodzilo?
Piszesz, jakbyś w medycynie robiła… Może jeszcze dodasz, w której ćwiartce Polski?
W prawej górnej
Spytałem Ci się, bo znałem pewną medyczkę, ale ona była z lewej dolnej…
Skąd znasz to określenie? Jesteś posiadaczem? Oczywiście pytanie retoryczne i nie oczekuję odpowiedzi