Pytanie do panów!

Na co zwracacie największą uwagę u nowo poznanej kobiety?
Pytam zarówno o wygląd fizyczny jak i kwestie mentalne

1 polubienie

Dla mnie, od kiedy pamiętam, takim wabikiem jest osobowość. Poczucie humoru, luz w postępowaniu, wdzięk. Nigdy nie miałem określonego rodzaju urody kobiecej.

2 polubienia

@birbant chcesz mi powiedzieć, że wygląd fizyczny nie ma dla Ciebie znaczenia?

1 polubienie

Ma. Ale nie jest najważniejszy.

Pytanie seksistowskie :laughing::joy_cat: i niepoprawne politycznie :wink:
Sadzisz, ze w takich przypadkach to panowie wlaczaja tryb myslenia?

No właśnie, i tak wiadomo, że najważniejsze są duże niebieskie oczy:

5 polubień

:grin: :grin: :grinning_face_with_smiling_eyes:

@okonek A czemu uważasz, że seksistowskie?

No przeciez nie uwzglednilas trzeciej plci, nie mowiac juz o drugiej :smile_cat::smile_cat::smile_cat:

2 polubienia

No tak :grin::smile:
mea culpa !!

2 polubienia

Na zachowanie.

I bez nałogów musi być ,:grin:

Nałóg czytania książek, jak najbardziej może być. A jak będzie lubić piwo, to też, jak najbardziej. :grinning:

3 polubienia

To czytanie ksiazek to niebezpieczne :smiley_cat:
Grozi bijatyka, kto sie pierwszy do nowej lektury dorwie :wink:

2 polubienia

Ale przy piwie się pogodzą…

1 polubienie

W pierwszej chwili czy po pierwszych paru razach?
Choć z drugiej strony,trudno to wszystko rozdzielić :innocent:
Mimo wszystko jednak,w pierwszej chwili trudno mowic o cechach charakteru.A wiec wygląd.A w nim…To “zaplątanie” na linii uśmiech-zagadkowe spojrzenie…Ile razy na to dalem sie złapać to juz nie do policzenia.
Zaraz potem,czystość czyli sprawy podstawowe.Nie chce lalki ale ma miec czyste włosy,zadbane dłonie i twarz.A najbardziej lubie taki czysty i higieniczny obraz ciała w połaczeniu ze sportowym,lekko hipisowskim stylem noszenia sie.Takie kontrolowane niedbalstwo choć to słowo i tak mi do końca nie pasuje.Ale pewnie wiesz co mam na myśli…
A dalej liczy sie wszystko co ma uwodzicielską siłe.Nawet głos…Niczego nie wymagam oprócz tego nad czym mozna popracować.Np. unikam towarzystwa palaczek.I łatwiej mi powiedzieć czego nie lubie.A wiec lenistwa,marudzenia…A na samym końcu jest u mnie polityczne ględzenie ktore w ogóle moze byc powodem zerwania znajomości.
Nazwij to jak chcesz ale uwielbiam i zawsze tak bylo,obudzić sie,przynieść do łózka śniadanie aby zaraz potem uslyszeć,“no dalej! Idziemy zwiedzać” albo"a dzisiaj w góry,co ty na to?"
Tak,to sie chyba nazywa życiowy entuzjazm :relaxed:

2 polubienia

@okonek :smile::laughing: Podoba mi się Twoje poczucie humoru

@collins02 zaskoczyłeś mnie (pozytywnie żeby była jasność !!) tym śniadaniem do łóżka…
Rozmarzyłam się :smiling_face_with_three_hearts::blush:

1 polubienie

Zawsze o to dbam.To jedyny czas gdy lubie byc w kuchni [gdy wszyscy jeszcze śpią].No i lubie potem budzić z tym śniadaniem w zanadrzu :innocent: Bezcenne!

Żona ma z Tobą dobrze :kissing_heart:

1 polubienie