Uroki pisania na tablecie.
Nie chodzi o formę, a o treść.
Czyli zielony koperek,nie koper wloski.
To dwie rozne jarzyny.
Koprem, który powoduje ulgę w dolegliwościach gastrycznych u dzieci, jest koper włoski, a nie ten, który dodajemy do np. młodych ziemniaczków.
Wcale sie nie upieram, tylko nie wiedzialam!!! Musze powiedziec Juli, dziekuje!
Ok.moj blad,nasiona kopru wloskiego.
Ja od fenkułu bo tak to zwa po polsku wole trzymac sie z falyeka…
Jedzenie kopru,nie jest obowiazkowe)))
@elsie
Widze ze juz calkowicie weszlas w role babci zwariowanej na punkcie wnuka
Tez bym chyba byla taka, bo nawet jak kolega syna mial dziecko to sie staralam, kupowalam ubranka, opowiadalam bajki etc
polski zielony koperek to lubie, a kiszonych ogorkow tez bez niego nie zrobisz
Malo jest potraw,ktorych nie lubie.
A juz warzywa,to zjadam bez zastanowienia.
Kwestia tez przygotowania,a do kuchni zony jestem przyzwyczajony,w koncu,kilka dni temu minelo 36lat,od slubu))
Sprobowal bym grymasic))))
Dla mnie warzyw nigdy za wiele,za wiele moze byc miesa.
Jak coś, to naturalna herbatka z kopru włoskiego dobrej jakości jest w rossmannie z babydream. Plus oczywiście zielarskie.
A co do miodu, to nawet nie wiedziałam, że takie coś jest
Codziennie mam “fotoreportaz”… Teraz czekam az Hoger skonczy montowac mebelki…
A, juz Larsio ma prezent: “Album naszego synka”! Wlasnie doszedl…
@elsie
A ja wlasnie wrocilam z kolejnego Flohmarkt -u z ubrankami i zabawkami dla malych dzieci. Jula tez tam powinna miec takie Flohmarkt- y (Pchli targ?)
Chyba ze jak wiekszosc Polakow kupuje wszystko nowe
Wlasnie zauwazylam ze kopowanie w second-hand-sklepach w Polsce jest niepopularne, ale tutaj wszyscy prawie (co dziwne, przewaznie ludzie ktorzy maja dosc forsy by kupic nowe, jak na przyklad moj dentysta) kupuja wiekszosc rzeczy dla malych dzieci wlasnie na takich targach
Ja tam chodze bo przy okazji jest kafeteria z domowymi ciastkami.
Wlasnie dzis na ten tamat rozmawialysmy! Jula na “teraz” wszystko ma (dostala dwa worki od przyjaciol). Planuje wlasnie spenetrowac Flohmarkt juz gdzies w styczniu- lutym. Tak, to pchli targ. Mona kupic znakomite rzeczy za grosze. A dziecko wyrasta bardzo szybko!
@elsie
Brawa dla Juli!
Nie wiem dlaczego w Polsce kupowanie w second-shopach jest takie niepopularne, ze az glupio sie przyznac (jak mi powiedtziala bratowa)
W Niemczech nie ma tego problemu, wrecz przeciwnie, nasila sie taka tendencja w ramach walki z tzw. konsumpcjonizmem.
Ja tez przeszlam teraz na second-handy.
Mozna kupic narawde bardzo dobre rzeczy! Sama probowalam, ale (nie wiem dlaczego) zmkneli ten obok mnie…
No wlasnie, jakie ja tam czasami swietne kreacje znajduje za grosze!!!
Wymienilam cala prawie garderobe (niestety rosne juz nie pionowo tylko “poziomo”)