Qrwa mać!

Jakiś toy toy, mace na zagryche kącik palacza…

alkohol powoduje zanik instynktu samozachozawczego, ale czym sie prohibicja w USA skonczyla?

Przecież nie wprowadza się prohibicji.
A w ogole co ta prohibicja ma do pandemii?

Ograniczenia godzin zakupu to poczatek prohibicji
Co prawda w Hiszpanii od lat w nocy alkoholu nie kupisz na wynos. Chyba ze masz zaprzyjaznionego barmana i knajpa jest otwarta.

2 polubienia

No tak, można tak powiedzieć.
Czyli w Hiszpanii nie ma stacji benzynowych z całodobowym wyszynkiem? image A ponoć w Polsce zwalcza się alkoholizm.

1 polubienie

Alkohol na stacjach jest, ale w nocy nie kupisz.
Teraz to nie wiem, ale w restauracjach przy autostradach nie było nic mocniejszego od wina.

2 polubienia

W Niemczech od kilku lat w stacjach benzynowych nie sprzedają alkoholu od 20 do 6. A tylko duże tanksztele są w nocy otwarte, żadnych nocnych sklepów nie ma.

4 polubienia

Jestem za

W wiekszych miastach sklepy 24h sa, ale w nocy tez alkoholu nie kupisz.
A teraz dojsc gdzie co?

2 polubienia

Czasy porąbane, myć ręce w alkoholu, jakby mydło nie starczyło

1 polubienie

To nie tak @birbant

Nie ma w Rzeszy zakazu sprzedaży alkoholu po godzinie 20.

Niektóre duze sklepy otwarte są nawet do godziny 24 i spokojnie można zrobić zakupy z alkoholem włącznie.
Więcej. Na hamburskim Reeperbahn istnieje całodobowy supermarket. Na Głównym Dworcu także.
W Berlinie co 50 metrów jest tzw. Spät Kauf (późne zakupy) otwarte 24h. Nie ma tam w prawdzie szerokiego asortymentu, ale alkohol jest i to sporo. Ceny oczywiście wyższe.
Stacje benzynowe też są całodobowe.
Tym, do których przychodzi pół klienta na miesiąc oczywiście się nie opłaca i są zamknięte, ale te w dobrej lokalizacji - wszystkie.

.nie wiem, gdzie Ty się obracasz.

1 polubienie

Duże stacje są całodobowe. Sklepów nie spotkałem całodobwych.
Obracałem się po całych Niemczech przez ostatnie ponad 15 lat. Kiedyś na stacjach można było kupić alkohol przez całą dobę. Od kilku lat stoiska z alkoholem na noc zasłaniane są kotarą.
Może teraz się coś zmieniło, od dwóch lat bywam tylko w okolicach Aachen, gdzie nadal jest nocna prohibicja. W Holandii, 10 km od miejsca, gdzie mieszkam, jest jeden nocny market, ale ceny kosmiczne.

1 polubienie

Czyli każdy Land ma własne regulacje w tej materii.