"Jednym z pomysłów rozważanych przez rząd jest również zamknięcie sklepów monopolowych (wyłącznie z alkoholem) od konkretnej godziny - informator polsatnews.pl wskazywał na 19:00 - a także wyłączenie stref monopolowych ze stacji benzynowych po tej godzinie.
Z danych i analiz rządzących wynika, że to znacząco mogłoby ograniczyć spotkania towarzyskie, które w ostatnich tygodniach były jednymi z najpoważniejszych ognisk rozprzestrzeniania się wirusa. Wcześniej, bo o 21:00 zamykane mają być też restauracje, kluby i bary w całej Polsce".
zaczyna to przypominać kopanie studni jak stodoła się pali.
Temat usunelam, nie ma co sie dublowac.
A w Katalonii wszystkie punkty gastronomiczne pozamykali do konca miesiaca. Jedynie jedzenie na wynos, albo dostawa do domu.
Przygotowac odpowiednie miejsce na magazyn.
Problem z produkcja to taki, ze moga namierzyc tak jak hodowcow ziela (niekoniecznie angielskiego) poprzez kontrole zwiekszenia zuzycia energii elektrycznej i wody. Bo podgrzewac na gazie to jednak niezbyt bezpiecznie.
No to jest klasyczne działanie pozorowane,oparte na socjalistycznych doświadczeniach z okresu"godziny 13"
Niczego w ten sposób nie ograniczysz bo nawet byle cymbał sie zorientuje i kupi przed 19-tą…
Nawet komentować sie nie chce,jak sie widzi takie bzdury.
Jest potrzeba wyższego rzędu, trzeba wyeliminować nieprzemyślane i głupie działania, uczynki a o takie łatwiej po zażyciu. To się nie musi podobać, można konstytucją machać krzycząc o ograniczeniu wolności, ale według mnie byłby to nakaz racjonalny. Chodzi o zdrowie i życie. Czy to mało?
oczywiście markety już nie.
W marketach są specjalne stacje jak na golgocie a każdy wirus, który sie tam zapuści najpóźniej w pięc minut zostanie rozjechany przez samochód