9/10, źle druga wyspa na świecie.
9/10 a zle oktan…Reszta albo prosta albo wrecz idealna dla mnie.I do tego ten cudowny Turner!Niech no tylko otworzą muzea i zaswieci słońce na dłużej!!!
Tym razem przyżarło 10/10
O wyspie ostatnio czytalam, wojewodztwo udalo sie trafic. Lwa nie ogladalam, ale na logike…
Co do obrazu?
To tylko jedna odpowiedz byla w miare prawidlowa, jako, ze autora roznie kwalifikuja. Niektorzy widza w jego dzielach poczatki impresjonizmu. I chyba maja racje.
Oktan? Juz sama nazwa jest podpowiedzią
Tak w istocie bylo ale ile w tym przypadku?Malarstwo marynistyczne czasem tym sie wlasnie charakteryzuje.Zobacz Port w Odessie albo Katastrofe morską,Iwana Ajwazowskiego…Pol wieku pozniejsze
Kolega @collins zdaje sie milosnikiem “Octopussy” nie jest
No tak…Ale jak widze takie pytania,to podobnie jak w szkole,od razu sie wyłączam
Jestem fanatycznym wielbicielem kazdego Bonda,z pominięciem"Die Another Day" i serii z Danielem Craigiem ktorej mogłoby dla mnie nie być.
Pol wieku pozniej to byl juz salon odrzuconych, zrywanie z paryskim akademizmem (dobrze, ze nie wszyscy malarze byli Francuzami ) i do tego Ajwazowski nie musial sie liczyc z opiniami jakegos jury oddalonego pare tysiecy kilometrow, aczkoleiek oprocz niewatpliwego talentu widac, ze warsztatu malarskiego uczyl sie u zachodnich klasykow. Ale to sie zawsze sprawdza - sam talent to na dobry poczatek.
Co do tematyki marynistycznej? Nie da sie ukryc, ze zawsze sie rzadzila swoimi prawami. Uchwycenie dynamiki wody to jak malowanie przezroczystego szklanego naczynia
No ja za Bondami tyle o ile, choc Craiga w tej roli uwazam za nieporozumienie towarzyskie.
To co powiesz o Lazenbym?
Plus tego co nad wodą.Mgly,wichury,sztormy…To jest wlasciwie niekoncząca sie studnia inspiracji.
On Her Majesty Secret Service,moim zdaniem byl jednym z najlepszych Bondow i Lazenby,aktor raczej sredni,niczego w tym nie zepsuł.Ale dobrze ze przygody z Bondem nie kontynuował…Poza tym,w tym filmie dziewczyną Bonda byla Diana Rigg,wreszcie prawdziwa aktorka z krwi i kości.
Filmy z Craigiem,calkowicie zatracily ten szelmowski rys pastiszu.Staly sie jak filmy z Brucem Willisem lub innymi…
A w ogole…Co to za Bond bez Losi Maxwell czy Desmonda Lewelyna
Milczenie jest zlotem.
Dla mnie Bondy skonczyly sie na Riger Moore i moze jeszcze Brosnan jest strawny.
Brosnan byl bardzo dobrym,jesli nie jedynym kandydatem.Ale filmy niestety duzo slabsze.Mimo iz świetnie dobierane dziewczyny,nawet w epizodach.Wyjatek to ten nudny koszmarek,Die Another Day gdzie juz nic nie bylo na swoim miejscu.Plus najgorsza wyobrazalnie piosenka w calym cyklu…Brrrr…
8/10
A ić w hakuna matata z tą wyspą!!
Logiczne, ze Ty patrzysz na dziewczyny…
No ja myślę!!!
Ale tzw.“dziewczyny Bonda” to ze sie tak brzydko wyrażę,skladnik nieodłaczny cyklu,bez ktorego całość nie miałaby sensu.
Nawet takie perełki jak króciótki udzial Marii Grazii Cucinotty w The World Is Not Enough,zapadają w pamieć.
Ba! Nawet o Die Another Day,da sie powiedziec coś pozytywnego.To tam sie zaczeła kariera bardzo dobrej aktorki brytyjskiej,Rosamund Pike.
9|10 Argania żelazna poza moim zasięgiem. Praktycznie tylko 8 wiedziałem, bo język króla lwa fuksem trafiłem. Te 8 bez trudu. .