Quizzzz czyli poniedziałkowy misz masz

Tak to jest, gdy się trafi na swoje pytania. Ostatnio w bingolówkach nie szło mi za dobrze, zwłaszcza tych zwykłych, nieekstremalnych.

2 polubienia

Rekord 2/10
Jhtro zrobię jeszcze raz jak sie wyspie

6 polubień

7/10

Czyli, 5 trafnych strzałów :rofl:

4 polubienia

Jak można robić drugi raz ten sam quiz, jeśli już zna się odpowiedzi???

1 polubienie

Tak to wszystko czytam i…wychodzi mi ,jak w roznych swiatach zyjemy.I nie jest to jakos naciagana opinia…Moze troche uproszczona ale wyniki od 2-5 juz dawno sie tu nie pojawialy…
A dla nikogo nie jest tajemnica ze ja robie quizy tylko z tematow w ktorych swobodnie sie poruszam…

1 polubienie

“czyli” :innocent:

1 polubienie

Czyli znałam odpowiedzi na 2 pytania.
5 strzałów trafnych :grin:

1 polubienie

Alez wiem o co chodzi.Natomiast nie wiem,dlaczego tak ciezko bylo akurat dzisiaj.I to zbiorowo.
Ja tam robie swoje.
I nigdy inaczej nie zrobie.Pare razy zrobilem i nie czulem sie we wlasnej skorze.
I wiem [z czego sie zreszta ciesze] ze dotykam rzeczy ktore sie roznia od innych quizow.Uff…Cale szczescie bo inaczej byloby to co najmniej dziwne :thinking:

2 polubienia

Ja jestem odważna, dotykam każdego Quizu :rofl:
Sprawdzam siebie dla samej siebie, chociaż wiem jak ulotną mam pamięć i braki.

2 polubienia

To tak jak ja…Mam na koncie wszystkie tutejsze quizy.Od samego poczatku.A jesli coś ominąlem to z nieuwagi…

1 polubienie

Każdego tutaj nie zaliczyłam, chodziło mi o to, że nie boję się otwierać tematów mi obcych.

Nie wiem z czego to wynika. Zauważyłam, że staram się pamiętać rzeczy ważne dla mnie w codziennym życiu ( takie praktyczne).
Jestem lepszym “robotnikiem” niż mówcą.

2 polubienia

Quiz to przygoda oraz takie male,“sprawdzam”.
Ja lubie wiedziec ile wiem.Lub ile mi brakuje.

3 polubienia

Niektóre moje lapsy były tam gdzie wiedziałam ale totalnie nie skupiłam uwagi by doczytać. Przy zmęczeniu £le kojarzę

2 polubienia

Takie sprawdziany robiliśmy sobie w zimowe wieczory.
Rozwiązywanie krzyżówki na czas, panstwa-miasta, testy z książek i nasza własna zabawa.
Wyszukiwaliśmy nieznanego nam słowa w encyklopedii, kto 1 podał poprawną odpowiedź, lub najbliższą prawdy, zdobywał punkt. Mieliśmy specjalny zeszyt na punktację :stuck_out_tongue_winking_eye:

3 polubienia

Doświadczenie…
Uwielbialem zabawe w kraj,miasto rzeka…Jak mialem 10-12 lat to bylem w stanie sie do tego szykować:))
I dzisiaj bardzo sie z tego ciesze.I lżej,i jaśniej,i rozumniej…

2 polubienia

My takie zabawy urzadzaliśmy sobie kilkanaście lat temu, syn jeszcze się uczył.
Trochę mi się to już porzekadło, zapoczątkowała to moja mama kiedy byłam dzieckiem.

1 polubienie

Rzeka na “I”? :innocent:

1 polubienie

Byla kiedys zawodniczka ktora otwarcie oglaszala ze udalo sie jej,“dopiero za trzecim razem” :joy:

2 polubienia

Widywali lepsze wyniki. Ja tez! :joy:

1 polubienie

Mama miała książkę
Dolina Issy
Nie wysilałam się zbytnio, wpisywałam na zmianę, Issa, Ina.

1 polubienie