11/15 … Znów na końcu korowodu sobie idę i piwko popijam …
Dzisiaj jest co spróbować - Czarny Carlsberg Elephant 10,5%
11/15 … Znów na końcu korowodu sobie idę i piwko popijam …
Dzisiaj jest co spróbować - Czarny Carlsberg Elephant 10,5%
Ja też dziś z letka się zamulyłem pywkamy i zamulam się nadal.
Kota bys na spacer wyprowadzil, zrdowiej…
Kochaniutka, on od kilku godzin pałęta się po sobie znanych szlakach. Mysz tylko pod drzwiami z odgryzionym łebkiem pod drzwiami zostawił.
Piwko na smutki na ogol dziala.O ile rozlozone w czasie lub w dobrej kompaniji
Poza tym,spokojnie! 11 to akurat liczba ktorej spodziewalem sie dosyc powszechnie.No,powiedzmy,12
Takie mocne piwa to ja dość rzadko, chyba, że duńskie lub belgijskie. Ale tego czarnego Carlsberga tak dawno nie piłem, że zapomniałem jak smakuje.
Może i miałbym te 12 ale szybko quiz machnąłem. Jednak kilku rzeczy nie wiedziałem, to fakt.
Musze przyznac ze sie wczoraj swietnie bawilem przy ukladaniu…Pare spraw sobie odswiezylem,pare innych przy rzucie okiem na mape,zakodowalem na niedaleka przyszlosc.
A na quizme 8 osob sie wzielo za ten quiz.Nienajgorzej,biorac pod uwage ze tam towarzystwo wzajemnej adoracji.Lub raczej wzajemnego pyskowania bo to bardziej odpowiada polskim obyczajom
Góry bardzo lubię i kiedy tylko okazja, jeżdżę. Ostatnio trochę po niemieckich zacząłem spacerować. Niestety, przez tą małą koronowaną francę na razie to nieco trudne. O zdobyciu Polskiej Korony to ja mam osobnego bloga, ale z racji zdjęć jest dostępny tylko dla mnie. Jakoś tak nie lubię się z wszystkim afiszować.
Tu moja wizytacja Brockenu. Ciekawa góra. Myślałem, że widmo Brockenu zobaczę, ale nie było mi dane …
Góry to dopiero temat, jak muzyka!
W nich to pewnego razu - konkretnie w Tatrach o mało co się nie zesr…łem w galoty. Przy szlaku zauważyłem siedzącą na polanie jakąś kreaturę. No kuźwa niedźwiedź na 99% pomyślałem i zastanawiałem się jak się ewentualnie ratować … Jestem nieco krótkowidz, więc dokładnie nie widziałem, co to za stwór.
Okazało się, że przyczyną mojej niedoszłej sraczki była odpoczywająca zakonnica …
Nie kazdy nedzwiedz to zaraz grizzly
Skad Ty robiles to zdjecie???Na jakims dachu swiata?
W Polsce kiedys uwielbialem Bieszczady ale dzisiaj nie maja konkurencji Karkonosze.Zreszta nawet bardziej po czeskiej stronie…Pare lat temu bazowalem w Spindlerowym Mlynie…Stamtad co dzien w trase…Czasem po 2-3 godziny wiecej saren niz ludzi
Ponoc spotkanie zakonnicy na drodze przynosi pecha.
I nie wiem czy czerwona kokardka od uroku wystarczy? Miś to zawsze szansa, ze nie zainteresuje sie Toba, a pech to pech. Nie odpuszcza.
W Tatrach tylko zmije spotkalam, ale poszla w swoja strone.
Dobrze, ze tam nie zyja anakondy giganty albo krokodyle?
Byłbym złośliwy, to bym napisał no właśnie skąd to zdjęcie?
Odpowiem - z samolotu. Zawsze jak mogę, pakuję się przy oknie i potem są tego rezultaty …
A propos gór. Kiedyś sfotografowałem taką jedną i przeszukałem całą Europę by ją znaleźć.
Samolot tak leciał:
Góra znajduje się z dużym prawdopodobieństwem w tym żółtym okręgu.
Wygląda tak:
Kto mi ją znajdzie, ma duże, dobre piwo. Ja sam nie wiem, co to za góra, dlatego pytam. Po prostu chcę na nią wleźć.
“Jedna taka”…Myslalem ze chodzi o dziewczyne
porobilem troche podobnych zdjec w Teide na Teneryfie choc kolorystycznie to zupelnie inaczej wyszlo…
Region zarysowany obejmuje takze gory w Bulgarii w ktorych maja podobno swietne stacje narciarskie.Ale nazwy nie pamietam…
Grecja chyba nie…Serbia wciaz pozostaje mi raczej obca
No, dziesięć…
Walczysz
I z pewnością doczekasz sie"swojego"quizu!
Byc moze juz na początku maja.
To już z niecierpliwością przebieram nóżkami…
Wstepnie, 1-2 maja…Mam teraz troche czasu wiec,kto wie
Już się szykuję…
Ostrożnie.To bedzie sama klasyka i to nie taka jak moj w sumie,“niewypał”,chyba jeszcze ze starego forum.
Nie szkodzi. Nie dam się zniechęcić do walki. Najwyżej polegnę.
10/15
Na szczęscie nie wszystkie pytania były geograficzne, ale i ogólnie z historii kultury szeroko pojętej. A o Australii - wiem z Tomków! No bo przecież nie z lekcji.