ostatnio zacząłem się zastanawiać nad napojem radler. Taki napój na bazie piwa, dość modny z rosnącą sprzedażą - no i ceną. Porównując do piwa - przynajmniej w NLu osiąga ceny że hu hu. W Polsce chyba też jest droższy od piwa.
Czy stanowi dla Was różnicę jaki ten radler spożywacie - na bazie jakiego piwa, czy po prostu orzeźwiający napój ( najczęściej cytrusowy)?
Nie piłem tego jeszcze.
Kilka razy piłam , uznałam, że ma lepszy smak od piwa, którego nie lubię.
8 posts were merged into an existing topic: Niechciane wypowiedzi
Nie pilem jeszcze i podekzewam,ze pil nie bede,nie przepadam,za takimi wynalazkami.
Raczej jestem tradycionalista,
Wypiłam tego kilka butelek w odstępie kilku lat, nie chciałam piwa ani alkoholu.
Pierdoły gadasz, często siedzimy na rynku w ogródkach piwnych, więcej tam kobiet niż facetów i nie wyglądają na meneli. Mój jak wygra w lotto , browar cały kupi ja się urodziłam taka felerna, nie lubię alkoholu o już.
piszę teraz do @anon57379857 - nie wiem skąd to przekonanie, że tak beztrosko się wypowiadasz w moim (ograiczę się tylko do tego) pytaniu.
WYPAD Z NIEGO!
Wolę już wypić piwo białe lub IPA.
Radler to sama chemia, no czuć sztucznością że aż mdli.
Jest taka opcja ignoruj i nie widzisz wpisów, wiesz?
Mam ją zastosowaną i widzę kto odpowiada w moim pytaniu (oprócz tekstu)
A ja nie widzę.
Nie, piją lane piwo , albo butelkowe, widzę że smakowe nie jest.
Nie śledzę wszystkich wpisów, za dużo tego.
nie probowalam.
w Hiszpanii jak siegne pamiecia pijalo sie wynalazek “clara” czyli piwo pol na pol z tutejsza leminiada, albo jakims cytrusowym napojem gazowanym typu fanta - jesli smakuje podobnie to ja sie nie lapie.
Raz spróbowałem i raczej do tego nie wrócę.Piwo to to raczej nie jest
Pozprzątane po Tensorze. Mam nadzieję że nie będzie jakiejś krytyki że coś tam znikneło?
Ani to piwo, ani sok. To taki sztuczny wytwór . Lepiej wypić piwo z sokiem.
Kiedyś straszono czymś co nawet w tej formule sie nie miesciło.Nazywało sie to Karmi
Oj kobiety to uwielbiały. Raz spróbowałem i litości…