"Rany Boskie,powieszą mnie"!

“No przeciez jestem do pewnego stopnia kobietą…” :joy:
“murzyn goly czy nie,co za roznica…I tak nic nie widać” :joy: :joy: :joy:

4 polubienia

A co? ma sie na fioletowo przemalowac?

3 polubienia

W samolocie leci Polak, Niemiec i ten, no…

I kto to teraz zrozumie?

3 polubienia

:joy: :joy: :joy: :joy:
Ale mnie to bedzie dzisiaj trzymalo… :innocent:

2 polubienia

Czasem Niemca nie musi byc :japanese_ogre:

2 polubienia

Bo w łazience był Murzyn… niezmywalny… buahahahaha!!! :crazy_face:

4 polubienia

Przezroczysty jak woda w wannie ten Murzyn?

1 polubienie

Jakie to w sumie wspaniale,śmiac sie bez tasaka poprawnosci politycznej nad głową!

2 polubienia

Ja już nie wspomnę o tym, jak ten nonsens jest zagrany. Majstersztyk.

2 polubienia

I cenzor to przepuścił na wizje

1 polubienie

Murzyni przez cenzurą przechodzili, ale ten kawał, który zaczęła do pewnego stopnia kobieta, już by nie przeszedł… I to było uwypuklenie satyry na cenzurę, właśnie. Widz, doskonale wtedy to wyczuwał…

4 polubienia

Satyra powiadasz?
Milicjanci? Albo podpucha?

To sie wtedy głównie opieralo na aktorach.Owszem,byl pomysl i tego Oldze Lipińskiej nikt nie zabierze…Ale bez tych zawodników,nic by nie ugrała! I nie byloby legendy.
I nie śmialibyśmy sie dzisiaj…
A to przemycanie,jakis kabaretowy"drugi obieg",to juz rzecz genialna.Jak bardzoi tego brak,jak nagle zniknęła ta umiejetność,widać niestety to dzisiaj…

2 polubienia

W PRL jednostką inteligencji był cjant. Stąd; - milicjant…

4 polubienia

Dokladnie :smiling_face_with_three_hearts:

1 polubienie

Dobre! :smile:

2 polubienia

A w Poznaniu powiedziano mi o szkiełach tak:

Czym się różni pociąg od szkieła? Ma chociaż dwie klasy…

2 polubienia

Wieczorny czarny humorek?
Uslyszalam kiedyś od Poznaniaka, ze szklo od pociągu rozni sie poziomem czystości

1 polubienie

Szkiely!!!
Wieki nie slyszalem tego slowa…Ha,ha,ha…
“Darek,jak cie szkiely najdą to weż kamlotem a potem wiej zeby cie stara Rzepka nie zakablowala”
Ot,taki dialog zapamietany z dziecinstwa :innocent:
Juliusz Kubel,najwspanialszy piwosz i ekspert od poznańszczyzny,byl moim radiowym dyrektorem przez rok…I byl to jedyny okres w moim zyciu gdy czulem szacunek wobec “zwierzchnictwa” :innocent:

2 polubienia

Mój Poznań, to lata 70 i 80.

1 polubienie